Fundacja z Szydłowca oraz "Malinowy Ogród" pomagają, uczą i spełniają marzenia

Monika Łukomska-Bekiel, Agnieszka Karczewska oraz ich współpracownicy i wolontariusze mają pracowitą końcówkę roku. 19 grudnia fundacja rozdawała za darmo soki jabłkowe. To efekt współpracy z grupą producentów z powiatu przysuskiego. Akcja odbyła się na placu obok szydłowieckiego Pogotowia Ratunkowego przy ulicy Staszica. Z pomocy skorzystało około tysiąca osób, w sumie fundacja przekazała 6 ton (!) soku.

Tony jabłek, warzyw oraz żywności dla potrzebujących

– Z pomocą naszych wolontariuszy rozdaliśmy go w ciągu piętnastu minut. Napoje trafiły także do placówek oświatowych, opiekuńczo-wychowawczych w Łaziskach, Szydłowcu, warsztatów terapii zajęciowych w Mirówku, podopiecznych fundacji, dzieci z „Malinowego Ogrodu” – wylicza Monika Łukomska-Bekiel. – To była kolejna akcja, jaką realizowaliśmy w 2015 roku. Poprzednio we współpracy z radomskim Bankiem Żywności rozdawaliśmy za darmo jabłka, potem buraki, ziemniaki, marchew. W ramach Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa, który wspiera Unia Europejska, ze wsparcia skorzystało 630 osób z powiatu szydłowieckiego. Otrzymały one m.in. makaron, ryż, kaszę, mleko, sery oraz inne produkty. W sumie przekazaliśmy 40 ton żywności – dodaje Agnieszka Karczewska. W rozdawaniu produktów pomagało około 20 wolontariuszy współpracujących z Fundacją Osiem Marzeń.
Część akcji stowarzyszenie to będzie kontynuować także w nowym roku.

Świątecznie przy Metalowej oraz w Mirówku

Łukomska-Bekiel oraz Karczewska stoją także na czele Zespołu Niepublicznych Placówek Oświatowych „Malinowy Ogród”, który mieści się przy ulicy Metalowej. Powstał on w sierpniu kończącego się roku. Działają tu dwa oddziały przedszkolne oraz szkoła podstawowa, obecnie do zespołu uczęszcza 55 dzieci w wieku od 2,5 roku do 12 lat – zarówno tych z niepełnosprawnością jak i zdrowych. Wszyscy podopieczni mieszkają w powiecie szydłowieckim. Nauka odbywa się według systemu Marii Montessori, włoskiej lekarki żyjącej na przełomie XIX i XX wieku. Duży nacisk kładzie się tu na indywidualne umiejętności i rozwój danego dziecka.

22 grudnia w „Malinowym Ogrodzie” odbyło się świąteczno-noworoczne spotkanie dzieci, rodziców, dziadków z personelem placówki. Maluchy przebrały się za śnieżynki, bałwanki, śpiewały piosenki po polsku oraz angielsku. Opiekunowie dzieci pomogli przygotować poczęstunek. Pierwsza w historii placówki impreza świąteczna przebiegała w bardzo miłej atmosferze. Podobnie było w przypadku wigilii w Warsztatach Terapii Zajęciowych w Mirówku, gdzie życzenia składali sobie wychowankowie, opiekunowie, rodzice i zaproszeni lokalni włodarze.

Sala rozwijająca zmysły

Jeśli chodzi o „Malinowy Ogród” – jeszcze przed świętami z Gdańska dotarło to wyposażenie tzw. sali doświadczania świata. Kosztowało 130 tysięcy złotych, pieniądze pochodzą z rezerwy budżetu państwa. Placówka pozyskała sprzęt, który rozwija dzieciom wszystkie zmysły, m.in. projektory laserowe, światłowody, urządzenie do wytwarzania baniek mydlanych, materac wibrujący. Żadna inna szkoła w regionie radomskim nie posiada obecnie takiego wyposażenia. W przyszłym roku kierownictwo zespołu planuje zagospodarować teren wokół budynku przy Metalowej, urządzić to ogród, warzywnik. W planach jest także uruchomienie hipoterapii oraz dogoterapii (rehabilitacja z udziałem koni oraz psów).