Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jadar Radom wygrywa z Treflem Gdańsk. Remis w walce o PlusLigę (zdjęcia)

/sid/
Jadar Radom w drugim meczu pokonał 3:2 Lotos Trefl Gdańsk
Jadar Radom w drugim meczu pokonał 3:2 Lotos Trefl Gdańsk Ł. Wójcik
Siatkarze Jadaru Radom pokonali 3:2 Lotos Trefl Gdańsk. Drugie spotkanie miało bardzo zbliżony przebieg do sobotniego pojedynku, jednak zespoły zamieniły się rolami. To Trefl prowadził, a radomianie dzięki ambitnej grze zdołali doprowadzic do tie breka, a następnie wygrać mecz i wyrównać stan finałowej rywalizacji.
Jadar Radom - Trefl Gdansk

Jadar Radom - Trefl Gdańsk, 2 mecz

Trener rywali Dariusz Luks zdecydowął się na zmiany w wyjściowym składzie. Daniela Wilka zastąpił w ataku Thomas Edgar, co pociągnęło za sobą zmiane w przyjęciu, aby nie przekroczyć dopuszczalnej liczby dwóch obcokrajowców w składzie. Za Jorge Luisa Hernandeza zagrał Andrzej Skórski. Po wygranym przez radomian dość pewnie pierwszym secie, na boisku pojawili się Hernandez i Wilk. Były to bardzo trafione zmiany, bowiem kolejne dwie odsłony należały do gości. Gdańszczanie przyjmowali wręcz perfekcyjnie, zarówno Hernandez, jak i de la Fuente. Często atakowali środkowi. Rywale punktowali także zagrywką. Klasę pokazał doświadczony de la Fuente. Hiszpan obijał radomski blok, plasował w niebronione strafy boiska. Gospodarze próbowali różnych rozwiązań. Były przerwy, zmiany. Nic nie przynosiło skutku. Nie zdołali wygrać żadnej z dwóch partii.

Podobny przebieg miał początek czwartego seta. Goście przeważali, ale ich przewaga nie była tak wyaźna. Po zagrywce Kruka, gdy radomianie cieszyli się z bloku na Hernandezie, rozgrywający radomian doznał kontuzji. Zastąpił go Daniel Górski. Gdańszczanie utrzymywali prowadzenie do stanu 21:23. Atak Wołosza i blok na Hernandezie doprowadziły do wyrównania i gry na przewagi. Ostatnie dwie akcje należały do Mikołajczaka, dzięki czemu miejscowi doprowadzili do piątego seta.

Decydującą partię lepiej rozpoczęli miejscowi i przez cały czas utrzymywali przewagę. Końćówka seta należała do Wołosza, który zdobył dla Jadaru trzy ostatnie punkty. Po świątecznej przerwie walka o awans do PlusLigi pzreniesie się do Gdańska. Kolejne dwa spotkania rozegrane zostaną 30 kwietnia i 1 maja.

Po meczu powiedzieli:

Dominik Kwapisiewicz, trener Jadaru: - Rozegraliśmy dwa podobne, ale mimo tego różne mecze. W pierwszym to my prowadziliśmy 2:1 i nie zdołaliśmy rozstrzygnąć spotkania na swoją korzyść. W drugim pokazaliśmy charakter i dzięki wspaniałemu dopingowi kibiców zdołaliśmy wygrać. To w dużej mierze dzięki kibicom wygraliśmy drugi mecz. Dzięki ich postawie, która przypomniała czasy gry w ekstraklasie.

Dariusz Luks, trener Trefla: - Tak, jak mówiłem po pierwszym spotkaniu i czegoi się spodziewałem, walka jest bardzo zacięta. W drugim meczu było już więcej spokoju. Niestety tym razem to my przegraliśmy czwartego seta, a później cały mecz. Sądzę, że czeka nas pięc trudnych spotkań.

Jadar Radom - Lotos Trefl Gdańsk 2:3 (25:18, 22:25, 25:19, 24:26, 13:15) i 3:2 (25:18, 24:26, 22:25, 28:26, 15:11) stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 1:1.
Jadar: Kruk, Mikołajczak, Wołosz, Radomski, Kałasz, Gaca - Stańczak (libero) oraz Górski, Bucki, Terlecki, Ivarsson, Kryś.
Trefl: Szczurek, Edgar, de la Fuente, Skórski, Świrydowicz, Kaczmarek - Żurek (libero) oraz Macionczyk, Wilk, Hernandez, Ratajczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie