MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Katedra się sypie... trwa kolejny etap remontu świątyni

Antoni SOKOŁOWSKI [email protected]
W poniedziałek w środku katedry stanęły rusztowania.
W poniedziałek w środku katedry stanęły rusztowania. Łukasz Wójcik
Aż do później jesieni potrwają prace przy konserwacji wschodniej elewacji największego kościoła w naszym mieście.

Witraże i ramy do wymiany

Witraże i ramy do wymiany

Ustawienie rusztowań w środku kościoła pozwoli na demontaż witraży i futryn okiennych. Witraże można zdemontować tylko od środka. Potem zostaną wymienione kamienne parapety. Gdy witraże po konserwacji znowu zostaną zamontowane, okna zostaną dodatkowo wzmocnione trzema taflami zespolonych szyb. Wszystkie te prace przy wschodniej elewacji potrwają niemal do końca listopada tego roku. Tylko w tym roku mają kosztować przeszło 1,2 miliona złotych. Znaczna część, bo 700 tysięcy złotych, pochodzi z dotacji miasta. Katedra stara się od kilku lat o dofinansowanie prac z projektów Unii Europejskiej. Chodzi o sumę 10 milionów złotych, a wnioski w tej sprawie czekają na ostateczne rozstrzygnięcie. - Czekają nas jeszcze jedne z najtrudniejszych prac, od południowej strony, gdzie są wejścia do katedry. Musimy też wyremontować obie wieże - dodaje ksiądz Edward Poniewierski.

Licząca ponad 100 lat katedra pilnie wymaga prac konserwatorskich. Kruszeją kamienne elementy, osypują się zaprawy miedzy cegłami.

- Największe spustoszenia są po każdej zimie. Wtedy mróz rozsadza wodę murach i ścianach, a te kruszeją - mówi ksiądz prałat Edward Poniewierski, proboszcz parafii pod wezwaniem Opieki Najświętszej Maryi Panny.

KAMIEŃ NIE WYTRZYMA

Jak poważne spustoszenia może spowodować mróz, śnieg i wiatr, przekonała się niedawno ekipa konserwatorska, która badała stan murów.

Jeden z pracowników sprawdzał stan pinakla, czyli kamiennego elementu dekoracyjnego zamontowanego przy dachu. - Pod dotknięciem ręki pinakl dosłownie rozsypał się i spadł na ziemię - opowiadał proboszcz w niedzielę wiernym podczas mszy.

Nietrudno sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby taki kamienny element spadł na przypadkowych
przechodniów. Dlatego trzeba wszystko dokładnie sprawdzić, wzmocnić i zakonserwować, by kościół mógł służyć jeszcze długie lata.

Pracownicy krakowskiej firmy konserwatorskiej, którzy przeprowadzają remont, będą też uzupełniać ubytki w ceglanej ścianie katedry. Okazuje się, że blisko jedna trzecia fugi między cegłami wymaga uzupełnienia, wzmocnienia, bo lata zrobiły swoje.

DZIURY PO BOMBIE

To nie wszystko: właśnie na wschodniej ścianie katedry są ślady po II wojnie światowej, które wymagają naprawy. Uszkodzenia powstały najprawdopodobniej w 1945 roku, w czasie wkraczania Armii Czerwonej do miasta.

- W pobliżu kościoła musiała eksplodować bomba, prawdopodobnie lotnicza i wiele cegieł zostało uszkodzonych. Wprawdzie dziury zostały zaraz naprawione, ale teraz stwierdziliśmy, że wiele cegieł trzeba wymienić lub uzupełnić - dodaje ksiądz Poniewierski.

Na szczęście udało się dotrzeć do producenta cegły klinkierowej, której przed laty użyto do budowy. Uda się więc otrzymać cegłę o podobnych wymiarach. Dzięki temu ubytki w ścianach zostaną naprawione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie