Kontrpas na ulicach Górnej i Kaszubskiej w Radomiu poróżnił mieszkańców

List czytelnika w sprawie ulicy Górnej

List czytelnika w sprawie ulicy Górnej

"Po pierwsze, parkowanie w miejscu, gdzie teraz jest kontrapas zawsze było nielegalne! Zgodnie z kodeksem drogowym, parkować można tylko po prawej stronie (patrząc w kierunku, w którym jedziemy). A więc jeśli już można było mówić o parkowaniu na ulicy Górnej, to tylko po prawej stronie drogi, a kontrapas jest po lewej. (...) Cały problem dotyczy tylko niewielkiej grupy mieszkańców, którzy mają po kilka samochodów. (...) Sam nie jeżdżę na rowerze, ale chodząc w stronę ulicy Słowackiego np. na zakupy (w środku osiedla ze sklepami ciężko) widzę, że wielu moich sąsiadów jeździ na zakupy na rowerach. Taki kontrapas to dla nich spore ułatwienie. (...) Wystarczy stanąć na godzinkę na Górnej i zobaczyć, że naprawdę dużo rowerzystów tamtędy jeździ. Na tym polega demokracja, że decyduje większość. (...) na ulicy Kaszubskiej są zatoki parkingowe. To chyba nawet mniej niż 200 metrów od ulicy Górnej. Parkować można też na Odrodzenia. Też blisko. (...)

Paweł Kwapiński

Nie milkną głosy oburzenia mieszkańców ulic na Dzierzkowie i Gliwicach, gdy niedawno wprowadzono tam zakaz zatrzymywania się samochodów pod domami. - Zbieramy podpisy do władz miasta, chcemy rozwiązać problem - mówią wczoraj mieszkańcy Górnej.

Po wprowadzeniu zmian w organizacji ruchu związanych z kontrapasem dla rowerzystów, mieszkańcy w poniedziałek zaczęli zbierać podpisy pod petycją do prezydenta miasta i do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

LUDZIE ŹLI NA KONTRPAS

- Nikt nie jest zadowolony z tego, że nagle zabrania mu się zatrzymywać pod domem. Teraz nawet jak ktoś na pięć minut zostawi auto na chodniku, narazi się na mandat. Tak nie powinno być - mówi Łukasz Muszyński, jeden z mieszkańców ulicy Górnej.

Jego sąsiedzi dodają, że wcześniej nikt nie konsultował z nimi decyzji o wprowadzeniu zakazu parkowania na obu ulicach, po obu stronach i urządzeniu kontrapasu dla rowerzystów, który zwęził jezdnię.

- Przecież da się pogodzić interesy rowerzystów i kierowców. Można przecież zlikwidować jeden chodnik lub zwęzić go i urządzić tam ścieżkę - dodaje inny mieszkaniec.

"Dzisiaj rano byłem świadkiem, gdy rowerzysta wyjeżdżał z ulicy Górnej i skręcał w lewo w Słowackiego. Przypomnę, że ruch samochodowy jest w dokładnie odwrotnym kierunku. Wkrótce ktoś tam zginie! Oznakowanie ścieżek musi być bardziej jednoznaczne. Szybkie zmiany muszą być zrobione" - apeluje pan Krzysztof na forum "Echa Dnia".

NA CHODNIKU NIE STANĄ

Przypomnijmy, że po zachodniej części ulicy Górnej i Kaszubskiej jest wymalowana nowa ścieżka rowerowa, która nazywa się kontrapasem. To ułatwienie dla cyklistów, którzy na drodze jednokierunkowej mogą tamtędy poruszać się pod prąd. Nie mogą tam parkować samochody.

Z kolei po wschodniej stronie ulicy też nie można zaparkować, bo kilka dni temu zawisły tam znaki zakazujące zatrzymywania się i postoju. Miejsca jest tak mało, że nie można postawić auta nawet na wąskich chodnikach, bo nie przejdą nimi piesi.

Mieszkańcy dodawali, że nie mogą parkować także w sąsiednich ulicach, jak choćby przy Odrodzenia, bo tam ulica jest niemal zawsze zastawiona samochodami rodziców uczniów pobliskiej szkoły. Mimo zapewnień Dariusza Dębskiego, rzecznika Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, w poniedziałek nie otrzymaliśmy żadnego wyjaśnienia. Do sprawy wrócimy.