Kupcy spod dworca PKP w Radomiu chcą przejścia przez tory (wideo)

We wtorek do Urzędu Miasta przyszło kilkanaście osób, najbardziej zainteresowanych skutkami modernizacji dworca kolejowego. Przypomnijmy, że ekipa budowlana już we wtorek miała zamknąć tunel, a dotarcie z centrum miasta na Ustronie i z powrotem miałoby się odbywać przez odległy tunel przy alei Grzecznarowskiego.

- Stracimy klientów, nikt nie będzie u nas kupował towarów - mówili kupcy handlujący na straganach od strony ulicy Domagalskiego.

Swych obaw nie krył też obecny na spotkaniu Henryk Dudek ze Stowarzyszenia Kupców Polskich.

- Tunel ma być zamknięty na 12 miesięcy, ale z doświadczenia wiemy, że remont może się wydłużyć i tunel będzie wyłączony z użycia dłużej niż rok - mówił Henryk Dudek.

Wiceprezydent Konrad Frysztak zapewnił, że cały czas trwają rozmowy z inwestorem, czyli z PKP Polskie Linie Kolejowe, by umożliwić ruch pieszych, nawet mimo prowadzonych prac.

Najbliższe rozmowy z władzami kolei zaplanowano na najbliższą środę.

- Chcemy też skłonić kolej, by prace przy przebudowie tunelu trwały jak najkrócej i były wykonane szybciej, niż reszta prac na dworcu - dodał prezydent Radosław Witkowski.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z RADOMIA

Jak już pisaliśmy, we wtorek rozpoczęły się roboty obejmujące miedzy innymi przebudowę stacji Radom i Radom Wschodni, a także fragment linii kolejowej. Na stacji w Radomiu pracują pierwsze ekipy, które zajmują się demontażem sieci trakcyjnej i innych elementów infrastruktury kolejowej.

Radomska stacja kolejowa całkowicie się zmieni. Perony zostaną podwyższone, pojawią się nowe wiaty i ławki. Stacja zostanie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Pomogą w tym między innymi windy, nowe dojście na perony i odnowione przejście podziemne pomiędzy placem Dworcowym a ulicą Domagalskiego.