O twórczości obu panow mówiła Małgorzata Jurecka
(fot. Barbara Koś)
- Ktoś mógłby powiedzieć, że są to dwie wystawy - mówiła podczas otwarcia wystawy Małgorzata Jurecka, kurator ekspozycji. - Nie. Wystawa jest jedna, Prezentujemy na niej twórczość dwóch znanych malarzy z kręgu nieprofesjonalnych - Jerzego Kutkowskiego z Radomia i Jarosława Miklasiewicza z Poznania. Zwiedzający mogą zobaczyć po prostu jedną sztukę - pełną aluzji, symboliki, anegdoty i humoru, wyrastającą z refleksji nad naszym życiem codziennym.
- W malarstwie Kutkowskiego mieszają się różne nurty - podkreślała Małgorzata Jurecka. - Ironicznie, ale z właściwym sobie dystansem i humorem interpretuje peerelowską rzeczywistość, by innym razem przenieść widzów w świat poezji - wierszy Kazimiery Iłłakowiczówny, Juliana Tuwima, Andrzeja Bursy i innych poetów.
Obrazy z tego nurtu, malowane pod koniec lat 70. należą do najważniejszych w jego twórczości.
Wystawa ta odbywa się w roku jubileuszu czterdziestolecia pracy twórczej Jerzego Kutkowskiego. Dlatego artysta otrzymał wiele kwiatów i życzeń dalszej owocnej twórczości.
W obrazach Jarosława Miklasiewicza widać wyraźne odniesienia i fascynacje malarstwem Hieronima Boscha i Pietera Bruegela. Artysta przedstawia pełne ludzi satyryczne scenki rodzajowe, często rozgrywające się w małomiasteczkowej scenerii.
Podobnie jak dawni mistrzowie kpi z otaczającej nas rzeczywistości. Nie jest to jednak obserwacja przepełniona goryczą, a raczej pełne pobłażania i zrozumienia spojrzenie na ludzkie przywary i słabostki.
Wystawa będzie czynna 15 lipca.
Obrazy Jarosława Miklasiewicza są interesujące
(fot. Barbnara Koą)
Życzenia Jerzemu Kutkowskiemu składa Lucyna Wisniewska
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Jerzy Kutkwoski w postaci kucharza
(fot. Barbara Koś)
Na wystawę przyszło bardzo wieklu radomian
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?