Mammografia w Polsce ma się coraz lepiej. A jak jest w Radomiu?

Co dalej?

Co dalej?

Na razie nie wiadomo czy w programie wczesnego wykrywania raka piersi będą brały udział tylko te ośrodki, które pozytywnie przejdą kontrole. Do tej pory Narodowy Fundusz Zdrowia nie brał takich wyników pod uwagę. Gdyby badania prowadziły tylko placówki medyczne, które zaliczą wspomniany sprawdzian na poziomie pożądanym bądź akceptowanym, wówczas udałoby się w porę pomóc wielu kobietom.

Jest poprawa. Polki mogą zaufać badaniom mammograficznym. Tylko w kilkunastu poradniach na ponad 250 skontrolowanych nie ma gwarancji, że wykryją zmiany nowotworowe. To pierwsze tak dobre wyniki kontroli ośrodków mammograficznych działających w finansowanym przez państwo programie wczesnego wykrywania raka piersi.

Na 254 skontrolowanych przez warszawskie Centrum Onkologii poradni, kontroli nie zaliczyło 13 w tym radomski Medicon. Placówka zajęła 244 lokatę uzyskując 187 punktów. Taki wynik sprawił, że nie zaliczyła audytu klinicznego.

By otrzymać pożądany poziom trzeba było uzyskać co najmniej 264,8 punktów. Dobrze wypadły szpitale w Lipsku zdobywając 270 punktów, w Radomiu przy ulicy Tochtermana 278 punktów. Akceptowany poziom uzyskał też szpital na Józefowie - 229, 8 punktów.

Wyniki kontroli w kraju Warszawskie Centrum Onkologii określa jako dobre. Jeszcze niedawno jakość badań była fatalna. Rok temu podobnego sprawdzianu, zleconego przez resort Zdrowia, nie zaliczyła co czwarta poradnia, a dwa lata temu co trzecia.

Lekarze alarmowali, że przez kiepskie poradnie, brak kompetentnego personelu i braki w sprzęcie a także błędny opis zdjęć Polki tracą zaufanie do badań mammograficznych. Receptą jest jedynie poprawa jakości badań.

- Źle wykonane badanie jest gorsze niż jego brak, bo usypia czujność kobiet. Skoro lekarz mówi, że wszystko jest w porządku, to kobieta czuje się spokojna - mówi Teresa Wróblewska ze Stowarzyszenia Klub Kobiet po Mastektomii "Amazonki-Dana" w Radomiu.

W tym roku kontrolerzy ocenili dwa razy więcej zdjęć niż w poprzednich latach. Sprawdzali między innymi czy są one wyraźne i prawidłowo opisane, ponieważ tylko wtedy można wykryć zmiany nowotworowe w piersiach.

- Badania profilaktyczne nie mogą budzić wątpliwości. Kobieta musi mieć po nich pewności, że jest zdrowa - podkreśla Teresa Wróblewska i dodaje, że bardzo wiele zależy od radiologa, który dokonuje odczytu badania.

-Jeśli lekarz ma wątpliwości powinien zlecić pacjentce badanie USG - mówi Elżbieta Wróblewska.