Opinia eksperta wykonana na rzecz Biura Analiz Sejmowych mówi, że można wydzielić statystycznie Warszawę z Mazowsza, co umożliwi większy dostęp regionu radomskiego do pieniędzy unijnych - uważa posłanka Marzena Wróbel, która namawia radomskich parlamentarzystów, a zwłaszcza Marszałek Sejmu Ewę Kopacz, to zabiegania o taki podział.
Problem dotyczy podziału pieniędzy z funduszów unijnych w latach 2014 -20. Z powodu bogactwa Warszawy całe Mazowsze dostanie mniej pieniędzy w przeliczeniu na jednego mieszkańca, pieniądze będą trudniej dostępne oraz przeznaczone bardziej na ochronę środowiska i innowacyjne technologie niż na przykład na drogi, wodociągi i kanalizacje.
ODŁĄCZENIE NAS OD WARSZAWY !
- Zakończyły się prace na ustawą o prowadzeniu polityki rozwoju. To ustawa szczególnie dla nas ważna. Na podstawie zasad w niej zapisanych będą dzielone pieniądze z Unii Europejskiej. Opozycja zarzucała rządowi, że poprzez tą ustawę będzie realizowała model polaryzacyjno - dyfuzyjny kraju, a nie zrównoważonego rozwoju. Innymi słowy ci, którzy są bogaci, będą jeszcze bogatsi, a ci co są biedni będą jeszcze biedniejsi - powiedziała podczas wtorkowej konferencji prasowej poseł Marzena Wróbel.
Dodała, że ustawa jest niekonstytucyjna, bo zarządy województw będą się mogły dogadywać z Komisją Europejską z pominięciem polskiego parlamentu. Przy okazji prac nad ustawą wyszło jednak na jaw, że możliwe, a nawet konieczne jest wydzielenie Warszawy z Mazowsza i stworzenie nowych jednostek terytorialnych. To sprawi, że region radomski będzie mógł korzystać z pieniędzy unijnych, tak jak inne biedne regiony kraju.
- Uzyskaliśmy opinię profesora Marka Szydło, wykonaną na zlecenie Biura Analiz Sejmowych. Jest więc oficjalny dokument. Profesor uważa, że wyodrębnienie Warszawy na odrębne jednostki terytorialne na poziomie NUTS-2 jest w świetle prawa unijnego prawnie dopuszczalne - powiedziała Marzena Wróbel. Zacytowała fragmenty dokumentu, z których wynika, że takie wyodrębnienie jest jeszcze możliwe w kontekście korzystania z pieniędzy w perspektywie na lata 2014 - 20, ale należy je przeprowadzić jak najszybciej.
NIE MOŻEMY SIĘ NA TO GODZIĆ
Posłanka przypomniała, że w Warszawie obecne PKB liczone według parytetu siły nabywczej wynosi 182 procent średniej krajowej, podczas gdy w subregionie radomskim tylko 45 procent, czyli najmniej na Mazowszu i mniej niż w wielu regionach tak zwanej Ściany Wschodniej.
- Nie możemy się godzić na to, że będziemy dalej defaworyzowani przez rząd - powiedziała posłanka apelując do innych posłów o lobbowanie na rzecz podziału Mazowsza na dwie odrębne jednostki. Liczy przy tym najbardziej na pomoc i zaangażowanie marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Nie wykluczone, że posłanka Wróbel będzie się starała namówić do współpracy innych parlamentarzystów, reprezentujących biedne rejony Mazowsza, a także zorganizuje w tej sprawie spotkanie w Sejmie.
Warto przypomnieć, że obecny podział administracyjny kraju, w związku z gwałtownym pogłębianiem się różnic rozwojowych w obrębie wielkich województw, budzi sprzeciw wielu polityków. Prawo i Sprawiedliwość zabiega o podział Mazowsza na dwie jednostki, Sojusz Lewicy Demokratycznej chce powrotu do 49 województw. Są także głosy, aby wyłączyć region radomski z Mazowsza i utworzyć nowe województwo kielecko - radomskie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?