Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mazowsze Grójec chce wrócić do trzeciej ligi

/W.Ł./
Bardzo dobrą decyzją zarządu Mazowsza było zatrudnienie trenera Jana Makowieckiego.
Bardzo dobrą decyzją zarządu Mazowsza było zatrudnienie trenera Jana Makowieckiego. Ł. Wójcik
Mazowsze Grójec z hukiem spadało z trzeciej ligi. Wydawało się, że powolne staczanie się zespołu będzie postępowało. Zarząd klubu zatrudnił doświadczonego trenera Jana Makowieckiego i chce wrócić do trzeciej ligi.

TRENER I ZAWODNICY

Jan Makowiecki: - Dość długo wielu piłkarzy dochodziło do siebie po opuszczeniu szeregów trzecioligowców. Co więcej, na początku rozgrywek brakowało nam również sportowego farta. Każdy z piłkarzy Mazowsza poczynił krok do przodu, co mnie jako szkoleniowcowi przynosi największą satysfakcję.

PODSTAWOWA JEDENASTKA
Przepiórka - Baranowski, Białecki, Pakos - Złoch, Karls, Jaskólski, Zawadzki, Kotański - Kołakowski, Wojtulewicz.

STRZELCY: 12 - Kołakowski, 4 - Kotański, Złoch, Jaskólski, 2 - Wojtulewicz, Zawadzki, Karls, 1 - Kikowski.

Sporą rolę w odbudowie morale grójeckich piłkarzy odegrał szkoleniowiec, chociaż budowę zespołu musiał wykonać niemal od podstaw.

- Dość długo wielu piłkarzy dochodziło do siebie po opuszczeniu szeregów trzecioligowców - mówi trener Makowiecki. Jego podopieczni wierzyli jednak, że są w stanie się przełamać i w każdym meczu dawali z siebie wszystko, do ostatniego gwizdka. Lepszej nagrody, niż rewelacyjna końcówka rundy i awans na czwarte miejsce wymarzyć sobie nie mogli. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że runda jesienna w wykonaniu Mazowsza będzie, co najwyżej przeciętna. Gdy jednak w ostatnich sześciu spotkaniach grójczanie nie ponieśli porażki, ba, w pięciu z nich zgarnęli komplet punktów, wśród kibiców wróciły nadzieje na powrót na trzecioligowe boiska.

BĘDĄ ZDAWAĆ MATURĘ

Czołowe postacie drużyny, to najlepszy strzelec Arnold Kołakowski, najbardziej doświadczony Tomasz Jaskólski, czy wielki talent, wychowanek klubu Rafał Białecki. - Każdy z piłkarzy poczynił krok do przodu, co mnie jako szkoleniowcowi przynosi największą satysfakcję - dodaje Makowiecki. Spojrzenie w kierunku przyszłości nie niesie jednak ze sobą hurraoptymistycznych wizji. - Myślę, że poczekamy na ruchy trzech pierwszych zespołów w lidze (Zwolenianka Zwoleń, Broń Radom, Mszczonowianka Mszczonów) i dopiero zdecydujemy, o co będziemy walczyć. Wielu chłopaków z mojego zespołu w przyszłym roku będzie zdawało egzamin dojrzałości, więc nie będę mógł przekładać futbolu ponad ich wykształcenie. Do wiosny mamy jednak jeszcze sporo czasu, więc na razie zajmijmy się podsumowaniem dotychczasowych występów - mówi trener Makowiecki.

Więcej o regionalnej, krajowej i europejskiej piłce nożnej w poniedziałkowym Echu Sportowym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie