Piotr Idzik, trener Piasta Stopnica:
Piotr Idzik, trener Piasta Stopnica:
- Pierwsza połowa należała do gospodarzy, a druga do nas. Stworzyliśmy pięć doskonałych sytuacji, po których powinniśmy zdobyć bramki. Niestety, byliśmy nieskuteczni. Trzeba jednak przyznać, że w końcówce Wicher miał bardzo dobrą okazję, ale nasz bramkarz Marcin Piotrowski wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam.
LZS Samborzec - Lechia Strawczyn 0:1 (0:0), Mirosław Gałęziowski 68.
LZS: Cena - B. Lebida (80. J. Kuśmira), Stępień, Trześniewski, Grądziel - M. Lebida, Kiliański (85. Sendrowicz), Siudak (74. Olech), Gawroński - Pietrucha, Bijak.
Lechia: Woźniak - Picheta (80. Bujak), Grzybowski, W. Gołuchowski, Tkaczyk - Baran, Nawara, K. Kasprzyk (75. Buk), Jas (78. Żelazny) - P. Gołuchowski, Gałęziowski.
Zwycięską bramkę dla drużyny prowadzonej przez Mieczysława Mazura zdobył w 68 minucie Mirosław Gałęziowski, który strzałem po ziemi z czternastu metrów zaskoczył bramkarza gospodarzy.
- Mecz w naszym wykonaniu był dobry, w pierwszej połowie mieliśmy cztery dogodne okazje do zdobycia bramki, których nie wykorzystaliśmy. Cóż, w piłce nożnej za wrażenia artystyczne punktów się nie przyznaje - powiedział Robert Kuśmira, trener drużyny z Samborca.
Zdrój Busko - Neptun Końskie 2:0 (1:0), Sebastian Krupa 31, Rafał Charyga 59.
Zdrój: Wójcicki - P. Bandura (80. Kubicki), Krzemiński, Kolanowski, Grochowski, Dytkowski (46. Kumor), Kosela (75. Zoch), Krupa, Charyga (82. Zadorski), Puchała, Francuz.
Neptun: Stańczyk - Michalski (70. Skoczylas), Lachowski, Majchrzak, Rzeszowski, Cieślik (46. Fornal), Wojna, Kluska, Banachowicz, Sroka (80. Kądziela), Matla.
W 31 minucie Sebastian Krupa popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego z 20 metrów, po którym piłka wpadła w okienko koneckiej bramki. W 50 minucie gospodarze mogli prowadzić 2:0, ale Wiesław Francuz nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką Rzeszowskiego. Napastnik Zdroju trafił z jedenastu metrów w słupek. Wynik meczu ustalił w 59 minucie strzałem z 5 metrów Charyga, wykorzystując podanie Francuza.
Victoria Skalbmierz - Skała Tumlin 1:2 (1:1), Łukasz Łakota 10 - Albert Michta 30, Piotr Wijas 85.
Victoria: Trzaska - Idziak, Rechowicz, Karpiński, Stalmach, Krawczyk, Kwiecień (10. Szostak, 70. Morsztynek)), Ciekalski, Borek, Łakota, Antos (65. Kasza).
Skała: Gwizd - Iwanek, Orzechowski, Hyb, Drogosz (46. Kruk), Kukulski (75. Guzik), P. Solnica, Stępnik (55. A. Solnica), Piotr Wijas, Michta (85. Ogrodnik), Paweł Wijas.
Waldemar Szpiega, trener Zenitu Chmielnik:
Waldemar Szpiega, trener Zenitu Chmielnik:
- Rozegraliśmy bardzo dobry mecz. Przy lepszej skuteczności mogliśmy wygrać jeszcze wyżej. Myślę, że to zwycięstwo podbuduje zawodników psychicznie i w kolejnych meczach również będziemy zdobywać punkty. Wcześniej też rozgrywaliśmy dobre mecze, ale brakowało szczęścia. Cieszę się że gra nam się układa i coraz lepiej to wygląda.
Sporą niespodziankę sprawił beniaminek z Tumlina wygrywając na boisku mocnej Victorii.
- Szkoda tej porażki, na którą nie zasłużyliśmy. Jak zwykle zawodziła skuteczność. Mieliśmy zdecydowaną przewagę, więcej sytuacji, po których powinny paść bramki. Nie potrafiliśmy ich wykorzystać i w końcówce goście wywalczyli zwycięstwo. Szkoda straconych punktów, bo byliśmy w tym meczu zespołem lepszym - powiedział trener Victorii, Jacek Skalski.
Astra Piekoszów - Zenit Chmielnik 0:4 (0:1), Michał Nędza 22, 48, Mateusz Gwarek 65, Michał Kołdras 78.
Astra: Trela - Śladkowski, Rówiński, D. Marek (46. Rusinowicz), Jaroszenko (35. Mikołajczyk) - Karbownik, K. Marek, Wijas, Romaniec (60. Kiciak) - Niebudek, Hajduk (60. Mularczyk).
Zenit: Zając - Waluś, Cielibała, Pająk, Radomski (60. Gmyr), Ogórek (46. Buras), Tacji, Nędza, Bracisiewicz (80. Rogala), Gwarek, Kołdras (70. Olearczyk).
Goście wygrali zasłużenie i przy lepszej skuteczności ich zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe.
Moravia Morawica - GKS Rudki 0:0.
Rudki: Rafalski - Dawidowicz, Bassa, Gawlik, P. Więcek, Cieślik (55. Graczak), Borowiec, Brzozowski (60. M. Więcek), Kosmala, Piekarz (75. Gąsior), Wójcik.
Gospodarze posiadali przygniatającą przewagę, ale nie potrafili sforsować szczelnej defensywy GKS-u.
- Jesteśmy zadowoleni z remisu, bo gospodarze przeważali, a my nastawiliśmy się na obronę i staraliśmy się "odgryzać" z kontry. Jeden punkt na boisku tak silnego rywala jak Moravia to dla nas korzystny wynik - powiedział trener GKS Rudki, Łukasz Kowalski.
Samson Samsonów - KSZO 1929 Ostrowiec 0:1 (0:1), Radosław Ćwik 41.
Samson: Kita - Dulęba, Siwek, Wójcik, Jędrzejczyk, M. Rynk. Gębski, Piwowarczyk, Czarnomski (60. Chyb), Kowalski (80. Ł. Rynk), D. Rynk.
KSZO 1929: Jabłoński - Sarna, Kijanka, Lasocki, B. Cieślik, Ćwik (64. Gruszka), Dryka, Kotwa, Mazepa, Dynarek (89. Czaja), Kosowski.
Jedyna bramka padła po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i celnym strzale głową Radosława Ćwika.
- Szkoda straconych punktów, bo mecz był wyrównany i nie zasłużyliśmy na porażkę. Jestem zadowolony z postawy zespołu, który pokazał, że może powalczyć z każdym przeciwnikiem - powiedział trener Samsona, Waldemar Rak.
Sparta Dwikozy - Koprzywianka Koprzywnica 4:1 (2:1), Michał Hołody 9, 17, Jerzy Mazur 75, Łukasz Boleń 88 - Michał Krakowiak 35.
Sparta: Tworek - Drożdżal, Ł. Niziołek, Zając, Maziarz, Czerwiński (85. Rogoziński), Knobelsdorf, Boleń, Zajder (70. Mazur), Hołody, Drozdowski (65. Łukaszek).
Koprzywianka: Grdeń - Siwecki, Zwolski, Ryński, Adamczyk, Mrozik, Piątkowski, Kruczek (76. Ciach), Jasiński (46. Osczudłowski), Krakowiak, Kuciński (68. Pawlik).
Gospodarze przeważali przez cały mecz i mogli wygrać wyżej, ale i zespół Koprzywianki miał kilka okazji. Ozdobą meczu był gol grającego trenera Sparty, Jerzego Mazura, który kapitalnie uderzył z 25 metrów pod porzeczkę. Efektowną bramkę zdobył też Boleń, strzelając celnie głową z 16 metrów.
Wicher Miedziana Góra - Piast Stopnica 1:1 (1:0), Kamil Foderowicz 27 - Piotr Rajca 65.
Wicher: Gąsiorowski - Kulik (75. Wałek), Spyra, Śmiałow-ski, Sobczyk - Czyż (65. B. Koza), Piwowarczyk, Wrona, Latos (80. Zapała) - Łukasiewicz, Foderowicz (65. Dudzik).
Piast: Piotrowski - Pisarski, Janik (82. Malec), Kabot, Mius - Guła (52. Skałbania), Jankoski (88. Ł. Fortuna), Paweł Rajca, Jabłoński - Piotr Rajca, Kapusta.
Pierwszą bramkę zdobyli gospodarze. W 27 minucie Daniel Latos podał do Rafała Wrony, ten sprytnie przepuścił piłkę. Trafiła ona do Kamila Foderowicza, którzy uderzył z lewej nogi i futbolówka znalazła się w bramce strzeżonej przez Marcina Piotrowskiego. Piast wyrównał w 65 minucie. Z rzutu wolnego do-środkował Norbert Kabot i Piotr Rajca strzałem z 16 metrów po-konał Grzegorza Gąsiorowskiego.
Najlepsi strzelcy: 9 - Piotr Rajca (Piast), 6 - Maciej Za-wadzki (Moravia), Piotr Wijas (Skała), 5 - Przemysław Strójwąs (Moravia).
W następnej kolejce, 10/11 września: Neptun - Piast, Koprzywianka - Wicher, KSZO 1929 - Sparta, Rudki - Samson, Zenit - Moravia, Skała - Astra, Lechia - Victoria, Zdrój - Samborzec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?