Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nasz Nowy Dom" w Goszczynie koło Grójca. Ekipa budowlana pomogła panu Stanisławowi i jego dzieciom. Zobacz wideo i zdjęcia

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Prowadząca "Nasz Nowy Dom" Katarzyna Dowbor z rodziną Kociszewskich: Wiktorią, Stanisławem oraz Kamilem.
Prowadząca "Nasz Nowy Dom" Katarzyna Dowbor z rodziną Kociszewskich: Wiktorią, Stanisławem oraz Kamilem. Zdjęcia: Telewizja Polsat, Nasz Nowy Dom, Ipla TV
Znany telewizyjny program "Nasz Nowy Dom" ponownie gościł w powiecie grójeckim. Tym razem ekipa wyremontowała mieszkanie Stanisława Kociszewskiego oraz dwójki jego dzieci. Rodzina mieszka w Goszczynie.

Dokonują rzeczy często niemożliwych, tworzą nowe domy, ale też odmieniają życie rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej, materialnej i lokalowej. 50-letniego Stanisława Kociszewskiego oraz jego dzieci - 13-letniego Kamila i 11-letnią Wiktorię los doświadczył bardzo mocno. Zmarła ich żona i mama, chorowała na gruźlicę. Choć od jej śmierci minęły dwa lata, rodzinie nadal trudno otrząsnąć się z traumy. Jest ona jeszcze silniejsza, bo ojciec pana Stanisława popełnił samobójstwo po śmierci swojej żony... Gdy Kociszewscy opowiadali o tym w programie, nie mogli ukryć łez.

- W szpitalu, gdy widzieliśmy się z nią po raz ostatni, mówiła, że nas bardzo kocha i nie chciała nas puścić do domu - wspominała Wiktoria.

Ciasnota i prowizoryczna "koza"

Kociszewscy mieszkali w połowie starego, murowanego domu. Do dyspozycji mieli raptem dwa pomieszczenia - kuchnię oraz pokój. Miejsce na łazienkę zagospodarowali w części kuchni, którą odgrodzili zasłonką. Dom nie był podłączony do kanalizacji, ścieki odpływały do prowizorycznego szamba, które pan Stanisław umieścił na zewnątrz budynku. Ściany nie posiadały ocieplenia, dach pokrywała stara blacha, woda dostawała się do środka. Wewnątrz domu, na ścianach pojawiała się pleśń. Do ogrzewania pomieszczeń służył stary piec, tak zwana koza. W katastrofalnym stanie były podłogi oraz instalacja elektryczna.

Cała trójka wspólnie korzystała z jednego pokoju. Pan Stanisław spał na rozkładanej kanapie, dzieci na piętrowym łóżku. Wiktoria i Kamil nie mieli odpowiednich warunków do odrabiania lekcji. Dziewczynka marzy o tym, żeby w przyszłości zostać fryzjerką, z kolei jej brat chciałby być informatykiem. Niestety, rodzeństwo nie miało warunków do tego, aby realizować swoje pasje. Rodzina utrzymuje się z pensji taty, który pracuje w zakładzie przetwórstwa owoców, pobiera też zasiłek 500 plus na dzieci. Niestety, nie stać jej było na remont swojej części domu. - Ja najbardziej marzę o tym, żeby dzieciom było ciepło i przytulnie, żeby każde miało własny kąt - przyznał Stanisław Kociszewski.

Marzenie rodziny spełnił "Nasz Nowy Dom". Zanim jednak to nastąpiło, Goszczyn odwiedziła prowadząca program Katarzyna Dowbor. Obejrzała wszystkie pomieszczenia, na zakończenie swej wizyty nie ukrywała, że ekipę budowlaną czekać może bardzo ciężkie zadanie. W końcu oznajmiła: - Wyremontujemy wasz dom!

Wielka radość po powrocie rodziny

Kociszewscy udali się na pięciodniowe wakacje do Warszawy. Do akcji wkroczyli budowlańcy pod przewodnictwem nowego kierownika Przemysława Oślaka. Projektem domu zajął się natomiast architekt Maciej Pertkiewicz. Zakres prac był szeroki. Ekipa potrzebowała właśnie pięciu dni, aby stworzyć: korytarz, łazienkę, kuchnię, pokój dzienny dla pana Stanisława, osobne pokoje dla dwójki jego dzieci. Dom z zewnątrz został ocieplony, zyskał nową elewację i pokrycie dachowe. Zamontowano piec ekologiczny, wymieniono podłogi. Budynek został podłączony do gminnej sieci kanalizacyjnej. Rodzina ucieszyła się również z nowego wyposażenia pokoi, łazienki czy choćby zmywarki oraz piekarnika w kuchni (z tego ostatniego sprzętu szczególnie ucieszyła się Wiktoria, która uwielbia piec ciasta).

Gdy Kociszewscy wrócili z krótkich, ale szczęśliwych wakacji, ujrzeli piękny dom, ciepły i przytulny. Dokładnie taki, o jakim marzyli. Nie zabrakło łez wzruszenia i podziękowań dla ekipy budowlanej. Warto wspomnieć, że wsparcia udzielili jej także druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Goszczynie, którzy porządkowali teren wokół domu.

Kolejna wizyta w regionie radomskim

Na przełomie ostatnich kilkunastu miesięcy była to już kolejna wizyta "Naszego Nowego Domu" w powiecie grójeckim. Jesienią 2019 roku ekipa pomogła rodzinie Nankiewiczów z Koziegłów (gmina Jasieniec), pod koniec 2020 wsparła Siedleckich z Mogielnicy, na początku tego roku wykonała też remont domu Wójcickich w Justynówce (gmina Jasieniec). W sumie tylko w tym roku w regionie radomskim cztery razy. Oprócz wizyt na ziemi grójeckiej gościła też w Kałkowie pod Lipskiem oraz Jaroszkach koło Pionek. Katarzyna Dowbor jest prowadzącą program, architektami Martyna Kupczyk, Wojciech Strzelczyk oraz Maciej Pertkiewicz, natomiast kierownikami ekip budowlanych Artur Witkowski, Wiesław Nowobilski i Przemysław Oślak. Program emitowany jest obecnie na antenie Telewizji Polsat w środy oraz czwartki o godzinie 20. Pierwszy odcinek ukazała się we wrześniu 2013 roku.

ZOBACZ KONIECZNIE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie