Mogą być problemy z przebudową krajowej "siódemki" na obwodnicy Grójca. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce usunąć właścicieli sklepu z działki przy drodze. - Nie wpuścimy nikogo - mówi Włodzimierz Pawlak, jeden z nich.
- Rok temu Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, że nie ma konieczności likwidacji naszego sklepu i oddania działki pod przebudowę drogi - powiedział nasz rozmówca, prowadzący z bratem Bogdanem sklep z częściami samochodowymi.
KILKA MIESIĘCY SPOKOJU
Punkt znajduje się na działce przy "siódemce", między stacją paliw Orlen a wiaduktem w drodze tranzytowej numer 50. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce po przebudowie obwodnicy, utworzyć tam miejsce obsługi podróżnych. Dlatego właściciele działki mają się wynieść.
- Powołaliśmy niezależnych ekspertów z Naczelnej Organizacji Technicznej, którzy uznali, że miejsce obsługi podróżnych można zlokalizować w innym miejscu - mówi nasz rozmówca. - Skierowaliśmy też sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego i wydał on wyrok korzystny dla nas.
Przez kilka miesięcy była cisza w sprawie. Pod koniec 2006 roku wojewoda mazowiecki wydał decyzję, że bracia mają jednak wynieść się z działki. Właściciele ponownie skierowali sprawę do sądu. Wyroku jeszcze nie ma.
DROGOWCY WEJDĄ SIŁĄ?
W ubiegłym tygodniu wojewoda wydał decyzję o niezwłocznym zajęciu działki w celu rozbudowy drogi E77.
- Zgodnie z nią działkę można zająć nawet siłą i w asyście policjantów - powiedział nam Stanisław Dmuchowski z mazowieckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Nie opuścimy tego miejsca, żeby nie wiem co, do czasu otrzymania wyroku sądu - zapowiada Włodzimierz Pawlak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?