Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła jak władze Radomia zatrudniały pracowników. Kontrola objęła lata 2006 - 2007 oraz pierwszy kwartał 2008 roku. Niestety, okazało się, że nieprawidłowości nie brakowało.
Źle przeprowadzone konkursy dotyczyły obsady stanowisk kierowniczych i dyrektorskich, ale także szeregowych urzędników. Kontrolerzy zarzucili miastu między innymi zatrudnianie osób bez wymaganego doświadczenia i wykształcenia, ograniczenie konkurencyjności i obsadzenie stanowisk bez konkursów.
ZŁA PRACA KOMISJI
Najwyższa Izba Kontroli ostro skrytykowała też pracę komisji konkursowych. Okazuje się na przykład, że w części protokołów nie było punktacji uzyskanej przez kandydatów. A to uniemożliwiło sprawdzenie, czy prawidłowo przeprowadzono wybór. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli to świadczy o braku rzetelności i dowolności prowadzenia konkursów.
Co więcej, zdarzało się, że zarządzenia prezydenta powołujące komisje konkursowe miały późniejszą datę niż rozpoczęcie pracy komisji. - Co do punktacji kandydatów to rzeczywiście nie było jej w protokołach konkursów, które nie kończyły się testami, a były po nich jeszcze rozmowy kwalifikacyjne - mówi Rafał Czajkowski, sekretarz miasta. - Ale już jest decyzja, żeby w każdym konkursie punktację wpisywać. To nie wynika z ustawy, a tylko z naszego regulaminu.
Zamieszanie z powoływaniem komisji, zdaniem Rafała Czajkowskiego, jest wynikiem biurokracji. Zarządzenia prezydenta przygotowuje jeden referat, a po podpisaniu przez prezydenta trafiają one do rejestracji w innej komórce magistratu. To też ma być zmienione.
DYPLOM ZAWAŻYŁ
Najwyższa Izba Kontroli dotarła też do konkursu, w którym nie zatrudniono osoby, która konkurs wygrała, bo… kontrkandydatka miała wyższą ocenę na dyplomie.
Rafał Czajkowski tłumaczy, że obie panie prezentowały bardzo wyrównany poziom. A wyniki konkursu zaprezentowano prezydentowi, on zdecydował, kogo wybrać.
- To był początek kadencji, może źle zinterpretowaliśmy przepisy - tłumaczy Rafał Czajkowski. - Cóż, Najwyższa Izba Kontroli miała rację, to było wbrew regulaminowi, który sami ustaliliśmy. To ewidentny błąd i uznaniowość, ale więcej takich wyborów nie było.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?