Nocne zwiedzanie Gór Świętokrzyskich. Na trasie piechurzy, rowerzyści i... komandosi

Rajd jest jedną z dwu najstarszych, bez przerwy organizowanych imprez pieszych w PTTK. To także jeden z przykładów konstruktywnej współpracy i przyjaźni pasjonatów pieszych wędrówek z regionu radomskiego i województwa świętokrzyskiego. Patronat nad imprezą ma bowiem prezydent Radomia i wójt świętokrzyskiej gminy Brody.

Rajd, który odbędzie się w nocy z 11 na 12 czerwca startuje z trzech miejsc w województwie świętokrzyskim - z Ostrowca Świętokrzyskiego, Brodów oraz ze stacji PKP w Kunowie. Wszyscy docierają na metę rajdu przy Domu Wycieczkowym w Brodach. Radomscy uczestnicy imprezy dojeżdżają na start pociągiem, jest możliwość powrotu autokarem.

W tym roku rajd ma wyjątkowy charakter. Po raz pierwszy w ramach imprezy odbędzie się I Nocny Marsz Weteranów Działań Poza Granicami Państwa, czyli żołnierzy, którzy brali udział w misjach ONZ. Współorganizatorem rajdu jest Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ w Radomiu. W rajdzie wezmą też podążając osobnymi trasami rowerzyści i motocykliści. Na mecie na wszystkich uczestników czeka poczęstunek, konkursy, pamiątkowe gadżety. W rajdzie zapowiedzieli udział zapaleni pasjonaci wędrówek z całej Polski, choć od początku imprezy najliczniejszą grupę stanowią mieszkańcy Radomia. Bliższe informacje można uzyskać w radomskim PTTK pod numerem telefonów (48)362 25 26 i 796 541 792). Regulamin rajdu jest na stronie www.radom.pttk.pl. Udział będzie można też zgłosić na starcie poszczególnych tras. Wpisowe wynosi 20 złotych, a na starcie 25 złotych. Są zniżki dla członków PTTK oraz przodowników turystyki kwalifikowanej i organizatorów turystyki PTTK. Można kupić koszulkę rajdową za 20 złotych. Powrót autokarem do Radomia kosztuje 10 złotych. Niezmiennie obowiązują dwie generalne zasady - zero alkoholu i zakaz włączania odbiorników radiowych. Rajd co roku odbywa się bez względu na panujące warunki atmosferyczne.

- Najbardziej cieszy nas to, że z roku na rok rośnie liczba uczestników, wśród których są ludzie z różnych zakątków kraju. W sumie we wszystkich rajdach nocnych po Górach Świętokrzyskich wzięło udział dokładnie 37 tysięcy 136 osób - mówi Izabela Lackowska, kierownik rajdu. Wśród sponsorów jest Urząd Miejski w Radomiu, gmina Brody, firma Sedyko, Leda Sport, klub sportowy Rosa Radom i piekarnia Wacyn. Jednym z patronów medialnych jest redakcja Echa Dnia.

A oto poszczególne trasy rajdu: trasa P1 - Ostrowiec Świętokrzyski PKP - Świrna - Chocimów - tama "Wióry" - Brody (25 km). Start godz. 21:15 - 21:30; trasa P2 - Brody (baza rajdu - ul. Starachowicka 35) – Zapora na Zalewie Brodzkim
– Rez. „Skały pod Adamowem” – Styków – Krynki – Rez. „Skały wKrynkach”– Brody (17 km). Start godz. 21:30; Kunów PKP – Nietulisko Fabryczne– Zbiornik wodny „Wióry” – Kałków –Barce – Krynki – Rez. „Skały w Krynkach” – Brody (19 km). Start godz. 21:15 – 21:30; TRASA ROWEROWA: Brody – Staw Kunowski – Rudnik – Nietulisko D. – Doły Biskupie – Godów – Styków – Brody (38 km). Start godz. 21:30; trasa specjalna -: Brody PKP – Rez. „Skały pod Adamowem” - Michałów - Wykus – Nowa Słupia - Waśniów -Brody (62km). Start godz. 13.15 Dojazd z Radomia: PKP o godzinie 10.57. Jest też trasa motorowa oraz można jeszcze zgłosić "trasę dowolną".

Historia rajdu sięga roku 1955. Wtedy to Aleksander Puchalski oraz grupa entuzjastów turystyki pieszej i górskiej zaprawiona w wędrówkach podczas I i II Świętokrzyskiego Rajdu Górskiego (1953-1954), jak również Ogólnopolskiego Rajdu Pieszego "Szlakami Kopernika" na terenie Warmii i Mazur (1953 r.) postanowili zorganizować własny Nocny Rajd Górski Świętokrzyski. Były długie dyskusje wśród turystów i krajoznawców czy nocne włóczenie się po Górach Świętokrzyskich ma jakikolwiek sens. Zwolennicy argumentowali, że turysta nie może bać się przeciwności losu i ciemności. Ktoś na koniec przytomnie stwierdził, że w połowie czerwca noc kończy się przecież o trzeciej nad ranem. To był strzał w dziesiątkę. Okazało się, że Góry Świętokrzyskie najpiękniej wyglądają właśnie w czerwcu o świcie.

Pierwszy rajd odbył się w niesprzyjających warunkach atmosferycznych - długotrwałe opady przed imprezą i w dniu jej rozpoczęcia zniechęciły wielu z 800. zgłoszonych uczestników - i na mecie zameldowało się 250 rajdowiczów, którzy mogli się ogrzać i wysuszyć w schronisku PTTK (leśniczówka we Wzorkach) i w szkole. Dla pozostałych uczestników powtórzono rajd jesienią.

Kontynuowanie tej imprezy było i jest możliwe dzięki ogromnemu zapałowi do pracy społecznej dużej liczby organizatorów turystyki, przewodników i przodowników turystyki: górskiej, pieszej, motorowej i kolarskiej. Nieżyjący już: Aleksander Puchalski, Longin Suczyna, Jerzy Dotkiewicz. Aleksandra Pilarek, Stanisław Żardecki, Witaliusz Demczuk, Adam Koza, Tomasz Klimkowski, Marian Zubrzycki, Henryk Kuliński i wiele innych osób przyczyniło się do rozpropagowania rajdu na terenie kraju.
Rajd z nielicznymi wyjątkami ma tradycyjny znaczek metalowy - z pionowego prostokąta wystaje koło symbolizujące księżyc z zaznaczoną jego kwadrą - z wizerunkami zwierząt, kwiatów i obiektów zabytkowych związanych z miejscem zakończenia. Poczynając od jubileuszowego 25. rajdu, wielokrotni uczestnicy otrzymują dodatkowy znaczek.