W piątek wieczorem posłanka Gasiuk - Pihowicz brała udział w debacie, poświęconej zmianom szkolnictwie, zorganizowanej przez radomski oddział .Nowoczesnej. Wziął w niej udział m.in. Karol Semik, wiceprezydent Radomia, odpowiedzialny za zmiany w oświacie.
Według .Nowoczesnej, społeczeństwo nie poznało odpowiedzi na podstawowe pytanie po co ma być wprowadzana reforma edukacji.
- Wątpliwości budzą też koszty przeprowadzenia reformy, które zostały przerzucone na samorządy. Te pieniądze można było przeznaczyć na doposażenie pracowni, dodatkowe lekcje, albo szkolenia nauczycieli – mówiła Kamila Gasiuk - Pihowicz, dodając, że reforma stanie się pretekstem, aby w dobrych szkołach pojawili się rozmaici "Misiewicze".
Niedawno członkowie radomskiego oddziału .Nowoczesnej zbierali podpisy pod wnioskiem o zorganizowanie referendum w sprawie zmian w oświacie.
- Poprzez reformę edukacji Prawo i Sprawiedliwość eksperymentuje na dzieciach. Wprowadza wieloletni chaos organizacyjny, programowy i generuje olbrzymie koszty finansowe, które poniosą samorządy. Zmiany w oświacie wprowadza wbrew krytyce i sprzeciwie nauczycieli, rodziców, organizacji pozarządowych oraz ekspertów, którzy uznali ją za nieuzasadnioną i nieprzemyślaną - stwierdziła Katarzyna Kalinowska.
Kamila Gasiuk - Pihowicz również zachęcała do podpisywania wniosków o referendum. - Ten chaos możemy jeszcze zatrzymać – podsumowała posłanka.
Wśród konkluzji dyskusji o stanie oświaty był między innymi postulat, aby wprowadzić zmiany w Karcie Nauczyciela, żeby jej zapisy stały się bardziej elastyczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?