Oberki, mazurki i polka, czyli Festiwal „Zawieruchy Radomskie - Skrzypkowie Radomszczyzny”

Festiwal „Zawieruchy Radomskie - Skrzypkowie Radomszczyzny" dedykowany muzyczno-tanecznemu dziedzictwu naszego regionu zgromadził w weekend miłośników brzmień jakie dać mogą skrzypce. Impreza rozpoczęła się w piątek a zakończy w niedzielę potańcówką i prelekcją filmu o znanych skrzypkach z Radomszczyzny.

Doskonałą muzykę z podradomskich wsi ostatni i najprzedniejsi mistrzowie skrzypiec i ich uczniowie dedykowali mieszkańcom naszego miasta. Granie miało miejsce w tętniących życiem klubach i centrum Radomia.

To co zapowiedzieli organizatorzy Festiwalu „Zawieruchy Radomskie - Skrzypkowie Radomszczyzny" - Radomska Inicjatywa Oberkowa, stało się faktem. Radomianie mogli liczyć na trzy dni doskonałej muzyki i tanecznego wiru w „najznakomitszym i najdzikszym" wydaniu.

Graniu towarzyszyły wykłady, projekcje filmowe, wystawy, a także warsztaty taneczne i instrumentalne.
- Region radomski należy do jednego z najciekawszych miejsc na muzycznej mapie Polski. Zachowało się tu w ogromne bogactwo starego repertuaru muzyki mazurkowej nazywanej tu mazurami, mazurami ciągłymi lub oberami, a także nierozerwalnie z nią związana silna tradycja gry na skrzypcach – mówią organizatorzy festiwalu.
W piątek w pubie Piąta Klepka przy ulicy Żeromskiego zorganizowano spotkanie z filmem i opowieścią.

Widzowie obejrzeli wspomnienia o skrzypku Marianie Bujaku z Szydłowca. Od godziny 20 do 3 trwało „Hulanie w Piątej Klepce” Do tańca zagrali skrzypkowie: Piotr Sikora z Kuźnicy, Stanisław Lewandowski z Brogowej a także uczniowie radomskich skrzypków: Katarzyna Zedel, Mateusz Niwiński i Marcin Drabik.

W sobotę miały miejsce warsztaty skrzypcowe z Janem Kmitą z Przystałowic Małych, warsztaty taneczne dla początkujących z Piotrem i Bogumiłą Zgorzelskimi i dla zaawansowanych z Marianną i Tadeuszem Cieślakami. Nie zabrakło nauki gry na: bębenku, basach i harmonijce ustnej. O godzinie 9 wielkie granie usłyszeli ci wszyscy którzy wybrali się na zakupy na najstarszym z radomskich targowisk – na Korei przy ulicy Wernera.

Grę na skrzypcach podziwiali też spacerowicze, bo skrzypkowie zadomowili się w najbardziej uczęszczanym punkcie naszego miasta - przy fontannach.

Muzycy grali w Zaułku przy ulicy Marii Curie- Skłodowskiej. Tu odbyło się spotkanie z filmem i opowieścią. Można było między innymi obejrzeć film o skrzypku Janie Gacy w reżyserii Jagny Knittel.

Wieczorem do tańca zagrali: Tadeusz Jedynak i Jan Kmita - skrzypkowie z Przystalowic Małych, kapela braci Tarnowskich z Radomia, uczniowie skrzypków radomskich: Katarzyna Andrzejowska de Latour, Katarzyna Szurman, Paula Kinaszewska oraz Maciej Żurek.

W niedzielę ostatni dzień festiwalu „Zawieruchy Radomskie - Skrzypkowie Radomszczyzny" w Łaźni miały miejsce warsztaty skrzypcowe z Piotrem Gacą z Rdzowa. Po południu na dechach przy muszli koncertowej w parku Kościuszki zorganizowano warsztaty taneczne dla początkujących z Piotrem i Bogumiłą Zgorzelskimi.

Swój warsztat zaprezentował wiejski lutnik Piotr Sikora z Kuźnicy.

Po południu w Łaźni można było obejrzeć filmy i opowieści o skrzypkach z Radomszczyzny a także potańczyć przy dźwiękach jakie muzycy ludowi wydobyli ze skrzypiec.