Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Radomiak Radom przerwał serię porażek. Zremisował z Wisłą Płock 1:1, bramkę zdobył Leonardo Rocha

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Leonardo Rocha zdobył bramkę dla Radomiaka
Leonardo Rocha zdobył bramkę dla Radomiaka Leszek Szymański/PAP
Piłkarze Radomiaka Radom przerwali serię trzech porażek z rzędu. W niedzielę, w meczu 26. kolejki PKO Ekstraklasy, zremisowali na wyjeździe z Wisłą Płock 1:1. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego prowadzili po strzale głową Leonardo Rochy, wyrównał cztery minuty po wejściu na boisko Łukasz Sekulski.

Radomiak zremisował w Płocku z Wisłą

Wisłą Płock - Radomiak Radom 1:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Leonardo Rocha 53, 1:1 Łukasz Sekulski 69.
Radomiak: Kobylak - Jakubik, Cichocki, Cestor, Abramowicz - Semedo (68. Castaneda), Ramos (83. Nowakowski), Donis, Alves (74. Cayarga), Machado - Rocha.
Wisła: Gradecki - Szymański, Kapuadi, Rzeźniczak - Šulek (86. Pawlak), Szwoch, Lesniak, Wolski, Tomasik - Kocyła (65, Sekulski), Śpiączka (86, Warchoł).
Sędziował: Łukasz Kuźma z Białegostoku.
Żółte kartki: Kapuadi, Wolski, Szymański, Sekulski (Wisła), Semedo, Ramos, Cestor (Radomiak).
Widzów: 4026.

To był bardzo ważny mecz dla obu drużyn. W bramce Radomiaka, mimo wcześniejszych obaw, zagrał Gabriel Kobylak. Jego uraz na szczęście okazał się niegroźny i mógł ponownie stanąć między słupkami bramki Radomiaka. A przypomnijmy, że do treningów z Radomiakiem awaryjnie został ściągnięty Grzegorz Sandomierski. Radomski klub nie musiał jednak skorzystać z jego usług.

Proste błędy w defensywie i zmarnowane okazje

W pierwszych minutach obie drużyny nie uniknęły prostych błędów w defensywie. W 7 minucie fatalny błąd popełnił Damian Jakubik. Stracił piłkę niedaleko swojego pola karnego, Dawid Kocyła podał do Rafała Wolskiego, jednak zawodnik Wisły w dogodnej sytuacji posłał piłkę nad poprzeczką. Przypomnijmy, że kilka dni temu Jakubik przedłużył kontrakt z Radomiakiem. Nowa umowa bocznego obrońcy będzie obowiązywać do 30 czerwca 2025 roku.

Później dwie dogodne okazje do zdobycia bramki mieli podopieczni Mariusza Lewandowskiego. W 11 minucie po błędzie defensorów Wisły piłkę przejął Lisandro Semedo, ale z ostrego kąta trafił w słupek. Dwie minuty później błąd popełnił Bartłomiej Gradecki, ale Roberto Alves źle zachował się, mając piłkę na ósmym metrze. Najpierw zwlekał ze strzałem, a później podawał do Leonardo Rochy, ale gospodarze zażegnali niebezpieczeństwo. W 21 minucie Rafał Wolski miał dużo miejsca do oddania strzału, uderzył z 20 metrów, jednak Gabriel Kobylak nie dał się zaskoczyć.

Wyłączony Śpiączka, groźniejszy był Wolski

Z minuty na minutę mecz toczył się w coraz trudniejszych warunkach, zaczął padać śnieg. W 41 minucie świetną interwencją popisał się Gabriel Kobylak, ale okazało się, że wcześniej był spalony. W 42 minucie efektownym strzałem z półobrotu popisał się Luis Machado, ale piłka przeszła kilkanaście centymetrów obok słupka.

Obydwie drużyny walczyły o zwycięstwo, bo remis niewiele poprawiłby ich sytuację w tabeli. W pierwszej połowie niewidoczny był napastnik gospodarzy Bartosz Śpiączka. Skutecznie wyłączyli go z gry defensorzy Radomiaka. Śpiączka trafił do Wisły w trakcie rundy wiosennej z Korony Kielce, ale nie może odnaleźć skuteczności. Od sierpnia ubiegłego roku nie wpisał się na listę strzelców w meczu PKO Ekstraklasy. Dużo większe zagrożenie było ze strony Rafała Wolskiego, wychowanka klubu Jastrząb Głowaczów.

Mateusz Cichocki: Jedną okazję powinniśmy wykorzystać

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Radomiak zapisał na swoim koncie celny strzał głową - Leonardo Rocha uderzał po centrze Dawida Abramowicza, ale był to zbyt sygnalizowany strzał, żeby zaskoczyć Bartłomieja Gradeckiego. To był jedyny celny strzał gości w pierwszych 45 minutach. Wisła oddała dwa celne strzały, ale Gabriel Kobylak był na posterunku.

-Warunki na boisku sprzyjają, żeby stwarzać kreować sytuacje. Mieliśmy kilka okazji do zdobycia bramki i przynajmniej jedną powinniśmy wykorzystać - mówił w przerwie obrońca Radomiaka Mateusz Cichocki w wywiadzie dla stacji Canal Plus.

GoL! Asystował Alves, strzelił Rocha!

Drugą połowę od mocnego uderzenia zaczął Radomiak. W 47 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Leonardo Rocha, ale będąc na wprost bramki zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i w ostatniej chwili świetnym wślizgiem piłkę wybił Jakub Szymański. Chwilę później przed szansa stanął Lisandro Semedo, ale uderzył zbyt lekko, żeby stworzyć zagrożenie.

Wreszcie w 53 minucie ataki Radomiaka zostały nagrodzone. Roberto Alves zacentrował z rzutu rożnego, a Leonardo Rocha strzałem głową zaskoczył Bartłomieja Gradeckiego. To czwarty gol Portugalczyka w tym sezonie, drugi zdobyty głową.

To bardzo ważny gol. Radomiak przegrał trzy ostatnie mecze w PKO Ekstraklasie, dlatego tak ważne są punkty w tym meczu.

Łukasz Sekulski wszedł i po 4 minutach wyrównał

Niedługo Radomiak cieszył się jednak z prowadzenia. Świetną zmianę w ekipie Pavola Stano dał Łukasz Sekulski. Były piłkarz Korony Kielce w 65 minucie wszedł na boisko, a w 69 minucie ładnym strzałem głową w długi róg pokonał Gabriela Kobylaka.

Wyrównująca bramka dodała skrzydeł Wiśle. W 81 minucie Gabriel Kobylak obronił strzał Rafała Wolskiego z 18 metrów i dobitkę Łukasza Sekulskiego. W odpowiedzi główkował Leonardo Rocha - nad poprzeczką. Wynik nie uległ już zmianie i mecz Wisły z Radomiakiem, toczony w trudnych warunkach, zakończył się podziałem punktów.

-Szkoda, że znowu nie zdobyliśmy trzech punktów. Dobrze, że udało się wyciągnąć remis. Przed nami kolejne spotkania, w których musimy zapunktować

- podsumował spotkanie Rafał Wolski.

XXX

Tak zapowiadaliśmy mecz Wiły z Radomiakiem

Sędzią głównym pojedynku będzie Łukasz Kuźma z Białegostoku. W drużynie Radomiaka zabraknie kontuzjowanych Filipe Nascimento i Leandro, natomiast do gry wraca Jakub Nowakowski. Uraz Gabriela Kobylaka okazał się niegroźny i bramkarz Radomiaka będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego w meczu z Wisłą Płock. Przypomnijmy, że z zespołem awaryjnie zaczął trenować Grzegorz Sandomierski.

W zespole prowadzonym przez Pavola Stano zabraknie pauzującego za nadmiar żółtych kartek, Dominika Furmana. Dodatkowo kilku graczy Wisły narzeka na lekkie kontuzje i ich występ w niedzielnym pojedynku stoi pod dużym znakiem zapytania.

Początek meczu Wisła - Radomiak w niedzielę, 2 kwietnia, o godzinie 12:30 na stadionie w Płocku. Transmisja w CANAL+ SPORT oraz CANAL+ online.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie