Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej w Jedlance Starej podążali śladami "Ojca Mateusza"

/wit/
Podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej w Jedlance Starej swoją wyprawę rozpoczęli od rejsu statkiem "Maria” po Wiśle.
Podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej w Jedlance Starej swoją wyprawę rozpoczęli od rejsu statkiem "Maria” po Wiśle. archiwum Caritas Diecezji Radomskiej
Podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej w Jedlance Starej udali się na wycieczkę do Sandomierza. - Do niedawna miasto znaliśmy tylko ze zdjęć, opowiadań i serialu "Ojciec Mateusz", teraz wiemy jak jest naprawdę - mówili po powrocie.
Na lądzie na wszystkich czekał przewodnik. Pierwszym miejscem wędrówki były: Brama Opatowska i barokowy kościół Świętego Józefa.
Na lądzie na wszystkich czekał przewodnik. Pierwszym miejscem wędrówki były: Brama Opatowska i barokowy kościół Świętego Józefa.
archiwum Caritas Diecezji Radomskiej

Na lądzie na wszystkich czekał przewodnik. Pierwszym miejscem wędrówki były: Brama Opatowska i barokowy kościół Świętego Józefa.

(fot. archiwum Caritas Diecezji Radomskiej )

Podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej swoją wyprawę rozpoczęli od rejsu statkiem "Maria" po Wiśle. Jego kapitan opowiadał historię powstania Sandomierza a także ciekawostki na które warto zwrócić uwagę będąc w tym mieście.

Na brzegu na grupę czekał przewodnik. Pierwszym miejscem wędrówki były: Brama Opatowska i barokowy kościół Świętego Józefa, gdzie przy krypcie Teresy Morsztynówny przewodnik przytoczył historię jej krótkiego życia.

Kolejnymi miejscami wyprawy były: kościół Świętego Michała, Dom Długosza, kościół Świętego Jakuba oraz Zamek Królewski. Tu najodważniejsi podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej zostali skazani na krótkotrwały pobyt w dybach.

Na dłużej wszyscy zatrzymali się przy Uchu Igielnym - magicznym miejscu, w którym spełniają się marzenia.

- Każdy z nas wypowiedział po cichu swoje, nawet najskrytsze marzenia. Nie możemy zdradzać jakie, bo by się nie spełniły - wspomniał jeden z wychowanków.

Z tego miejsca można było dojść do Wąwozu Królowej Jadwigi, a później już na sam Ratusz.
Największą niespodzianką jaka spotkała grupę było dotarcie do miejsca, gdzie serialowy Ojciec Mateuszem i aspirant Mietek Nocul grają w szachy a komendant Orest Możejko dowodzi swoją policyjną brygadą.

Kolejnymi atrakcjami były obiad a następnie spacer po parku w Baranowie Sandomierskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie