Jak informuje Justyna Leszczyńska z radomskiej policji, w nocy ze środy na czwartek do policjantów z Komisariatu III zgłosili się rodzice dwóch chłopców w wieku 11 i 13 lat informując, że nie wrócili do domu i nie ma z nimi kontaktu.
- Nieletni tego dnia byli u babci jednego z chłopców w miejscowości Mleczków w gminie Zakrzew i około godziny 20 mieli wrócić do Radomia autobusem. Nie mieli przy sobie telefonów komórkowych, a taka sytuacja podobno zdarzyła się po raz pierwszy - informowała Justyna Leszczyńska.
Policjanci z "trójki" wraz z policjantami z Zakrzewa rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzili nie tylko okolice miejsca zamieszkania tych rodzin w Radomiu, ale także okolice gminy Zakrzew.
W nocy około godziny 2 znaleźli śpiących chłopców w pomieszczeniach dla zwierząt na terenie posesji babci. Jak tłumaczyli, nie zdążyli na autobus i schowali się tam przed deszczem. Na szczęście chłopcom nic się nie stało, na tym jednak sprawa się nie zakończyła.
- Rodzice zarówno jednego, jak i drugiego chłopca, którzy w nocy zgłaszali zaginięcie synów byli nietrzeźwi. Matki nieletnich, w wieku 37 i 41 lat, miały ponad promil alkoholu w organizmie. Po alkoholu był również 47-letni ojciec jednego z chłopców. Nieletni zostali przekazani pod opiekę trzeźwym członkom rodziny - dodała Justyna Leszczyńska.
Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?