W niedzielę 18 marca zwoleńscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w Antoniówce. Jak się okazało ogień z wypalanych traw przeniósł się na zabudowania gospodarcze.
W działaniach gaśniczych uczestniczyły trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej i pięć zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej, łącznie 28 strażaków.
POŻAR
Całkowitemu spaleniu uległy dwie drewniane stodoły, a częściowemu cztery budynki gospodarcze. Podczas działań z uwagi na rozległy teren pożaru oraz szybkie rozprzestrzenianie się ognia istniało zagrożenie dla pobliskiego lasu oraz kolejnych sześć budynków, które uratowano dzięki wydatnej pomocy mieszkańców - informował Mariusz Grudziński, rzecznik zwoleńskich strażaków.
- Apelujemy do wszystkich mieszkańców powiatu o rozwagę i informujemy, że wypalanie pozostałości roślinnych na polach i nieużytkach jest zabronione. Te kwestie reguluje rozporządzenie ministra administracji i spraw wewnętrznych z 2010 roku. Nowe przepisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej dają strażakom możliwość karania za wypalanie traw - dodał rzecznik.
Od 16 marca strażacy na terenie powiatu zwoleńskiego odnotowali 21 pożarów traw, nieużytków oraz poszycia leśnego . Skutkiem tego były trzy pożary zabudowań.
KOSZTY
Zdaniem specjalistów przekonanie, że wypalanie traw i rżysk to sposób na użyźnienie ziemi jest błędne. Rolnicy, którzy korzystają z dopłat unijnych muszą liczyć się z konsekwencjami ich utraty, jeśli urzędnik zobaczy pogorzelisko na ich łące, czy polu. Za głupotę podpalaczy płacą wszyscy podatnicy. Szacuje się, że wyjazd strażaków do płonącego nieużytku może kosztować nawet kilkaset złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?