Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznaj wyniki meczów sparingowych w IV lidze

Redakcja
- Zadowolony jestem z tego sparingu, bowiem występujący w trzeciej lidze zespół Podlasia przyjechał dwoma jedenastkami. My natomiast zagraliśmy w "15”. Trochę w końcówce zabrakło nam sił, ale naprawdę wypadliśmy całkiem nieźle - mówił nam trener Paweł Potent.
- Zadowolony jestem z tego sparingu, bowiem występujący w trzeciej lidze zespół Podlasia przyjechał dwoma jedenastkami. My natomiast zagraliśmy w "15”. Trochę w końcówce zabrakło nam sił, ale naprawdę wypadliśmy całkiem nieźle - mówił nam trener Paweł Potent.
Zwolenianka i Mazowsze Grójec podejmowało trudnych przeciwników.

ASYSTY CZAPLARSKIEGO

Zwolenianka Zwoleń - Podlasie Biała Podlaska 2:2 (2:0), samobójcza, Sobkowiak.

Zwolenianka: Drab - Kopeć, Molendowski, Janakowski, Markiewicz, Kubica, Sobkowiak, Banaszkiewicz, Godlewski, Czaplarski, Seremak oraz Stawiarski (bramkarz), Skorupski, Majewski, Turczyk.

Zwolenianka zagrała bez kilku podstawowych swoich piłkarzy, Pawła Lewandowskiego, Krzysztofa Stypińskiego, Łukasza Tęczy, Kamila Marszałka, Marcina Sztobryna. W Zwoleniance nie ma już Karola Gołębiowskiego, który trenuje w drużynie lidera radomskiej klasy okręgowej, Polonii Iłża.

Kolejny mecz sparingowy lider czwartej ligi, rozegrał z trzecioligowym Podlasiem Biała Podlaska. Spotkanie rozgrywane na boisku w Puławach lepiej ułożyło się dla graczy ze Zwolenia. Po zagraniu piłki z rzutu rożnego przez Edwarda Czaplarskiego, jeden z graczy gości zaskoczył swojego bramkarza. Na 2:0 podwyższył Bartosz Sobkowiak, któru otrzymał dokładne podanie od Czaplarskiego. W drugiej połowie rywale wyrównali i byli zadowoleni z remisu.

- Szkoda, że nie utrzymaliśmy prowadzenia. Stworzyliśmy cztery, pięć sytuacji, które powinniśmy wykorzystać - mówił trener Potent. - Myślę, że na tle drużyny trzecioligowej zaprezentowaliśmy się całkiem nieźle - dodał szkoleniowiec.

Trener Potent był bardzo zadowolony z postawy testowanych piłkarzy: Mateusza Kubicy, Michała Majewskiego i powracającego po kontuzji Piotra Godlewskiego.

SKUTECZNY WOJTULEWICZ

Start Otwock - Mazowsze Grójec 2:2 (1:1), Baranowski i Wojtulewicz dla Mazowsza.

Mazowsze, I połowa: Przepiórka - Baranowski, Kikowski, Karls, Czachorowski, Molga, Zawadzki, Hrycajewski, Kotański, Romański, Kulczycki.

Mazowsze, II połowa: Przybylski (bramkarz), Lepa, Dusiński, Tkaczyk, Kołacz, Kamiński, Jaskólski, Białek, Nojek, Wojtulewicz, Kołakowski.

Mazowsze testowało w meczu z czołową drużyną drugiej ligi kilku nowych piłkarzy, Kamila Molgę z Radomiaka, Konrada Tkaczyka z Warki i Macieja Kołacza, który ostatnio grał w III-ligowym Lechu Rypin.
W grójeckiej drużynie zabrakło, Mateusza Żaczka, Łukasza Pakosa (obaj wygrali grę w zespole warszawskiej klasy okręgowej, Żyrardowiance Żyrardów), Daniela Złocha (trenuje w GLKS Nadarzyn), Marcina Podemskiego (szuka nowego klubu) oraz chorego Rafała Białeckiego.

W MAZOWSZU TESTOWALI KAPUSTĘ

Ursus Warszawa - Mazowsze Grójec 2:4 (2:2), Sowiński 2, Sikora 15 - Wojtulewicz 40, 44, Kikowski 65, Kotański 72.

Mazowsze, I połowa: Przepiórka - Baranowski, Białecki, Pluta, Kołacz - Karls, Jaskólski, Zawadzki, Lepa - Wojtulewicz, Kulczycki.

Mazowsze II połowa: Kapusta - Dusiński, Kikowski, Tkaczyk, Czacharowski - Molga, Białek, Nojek, Kotański - Hrycajewski, Kołakowski oraz Jakubik, Kamiński.

W konfrontacji z Ursusem Warszawa dobrze zaprezentowali piłkarze Mazowsza. Zespół z Grójca już od 2 minuty prowadzili 1:0. Podobnie, jak to było w środowym meczu ze Startem Otwock, zastępujący trenera Jana Makowieckiego, Rafał Sobczyk w sobotnim spotkaniu wystawił dwie równorzędne jedenastki, a na placu gry w barwach Mazowsza pojawiło się aż 24 piłkarzy.

W pierwszej połowie na środku obrony testowany był dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi Karol Pluta z Oskara Przysucha, a w drugiej części meczu pomiędzy słupkami stanął Konrad Kapusta broniący ostatnio grający w Pilicy Białobrzegi.

W składzie Mazowsza z powodu obowiązków zawodowych zabrakło Konrada Romańskiego oraz Cezarego Przybylskiego. Natomiast po chorobie wrócił do gry Rafał Białecki.
Wszystko wskazuje na to, że do drużyny wróci Daniel Złoch, którym już nie jest zainteresowany Nadarzyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie