Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Fabryki Broni chcą manifestować w Warszawie

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
W piątek kończy się dwutygodniowa, wymuszona trudną sytuacją ekonomiczną przerwa urlopowa, w poniedziałek pracownicy mają wrócić do sowich stanowisk.
W piątek kończy się dwutygodniowa, wymuszona trudną sytuacją ekonomiczną przerwa urlopowa, w poniedziałek pracownicy mają wrócić do sowich stanowisk.
Ponad połowa pracowników Fabryki Broni w Radomiu wybiera się na manifestację do Warszawy.

- Powinni pojechać wszyscy - od prezesa do sprzątaczki - uważa Zbigniew Cebula, szef zakładowej "Solidarności".

Fabryka Broni na skutek rządowych cięć budżetowych nie ma na ten rok w ogóle zamówień. W piątek kończy się dwutygodniowa, wymuszona trudną sytuacją ekonomiczną przerwa urlopowa, w poniedziałek pracownicy mają wrócić do sowich stanowisk. Czy w tym roku będą w ogóle mieli co robić, mają się dowiedzieć 3 marca.

-Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich zwołał 16 lutego naradę "ostatniej szansy", w której uczestniczyli przedstawiciele MON, Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Skarbu Państwa, prezesi wszystkich spółek sektora obronnego, liderzy związków zawodowych działających w branży. Przedstawiciele firm liczyli, że rząd przedstawi na jakie zamówienia mimo kryzysowych cięć mogą liczyć. Niestety, okazało się, że resort obrony nadal nie jest zdecydowany na co ma wydać okrojone środki w 2009 roku. Obiecano, że armia będzie zamawiać niezbędne ilości sprzętu, by podtrzymać linie technologiczne w kluczowych zakładach i ratować istniejące w nich zespoły badawczo-rozwojowe. Jaki to będzie sprzęt i co z resztą firm - rząd ma poinformować na kolejnej naradzie 3 marca - mówił nam Zbigniew Cebula.
Według niego proponowane pomysły rządu na kryzys finansów państwa nie zadowoliły ani prezesów spółek ani stronę społeczną.

Zbigniew Cebula nie wierzy też, by spotkanie w dniu 3 marca przyniosło jakieś pozytywne informacje, bo informacje ekonomiczne są coraz gorsze.

- Decyzją Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego zakładów Przemysłu Zbrojeniowego i Lotniczego, który zawiązały najważniejsze centrale związkowe, obowiązuje już pogotowie strajkowe, a na 6 marca wyznaczona została w Warszawie manifestacja. Ma w niej wziąć udział kilka tysięcy osób. Od nas pojedzie od 150 do 200 pracowników. To ponad połowa załogi, jaj jednak uważam, ze powinni pojechać wszyscy, od sprzątaczki do prezesa. Walczymy przecież o swoje miejsca pracy i o byt naszych rodzin - stwierdził Zbigniew Cebula.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie