Spór o ZUOK
Spór o ZUOK
Polimex Mostostal był liderem konsorcjum budującego na radomskim Wincentowie Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych. Po latach przygotowań prace zaczęły się w 2006 roku. Niedługo po tym pojawiło się pierwsze roszczenie ze strony wykonawcy. Poszło o tak zwane odgórniczenie terenu, którego w odpowiednim czasie nie przeprowadzono. Spory trwały do 2008 roku, kiedy Polimex wypowiedział umowę, zszedł z placu budowy i wystąpił o odszkodowanie. Umowę wypowiedział też Radkom i też wystąpił ze swoimi roszczeniami. Batalie sądowe trwały przez kilka kolejnych lat.
Po czterech latach Radkom doszedł do porozumienia z budowniczymi zakładu na Wincentowie. Radomska firma zapłaci Polimeksowi 3 miliony złotych, ale na koncie zachowa około 12 milionów złotych zasądzonych wcześniej.
- Treść ugody rodziła się w bólach. Pracowali nad nią przedstawiciele dwóch stron i dwie kancelarie adwokackie - mówi Marian Kozera, prezes Radkomu.
WYROKI PO RADOMSKIEJ STRONIE
Radkom i Polimex tym razem dogadywały się poza salą sądową. Wcześniej przedstawiciele firm spotykali się na salach rozpraw.
W połowie stycznia Sąd Najwyższy orzekł, że Radkomowi należy się 2,7 miliona złotych z tak zwanej gwarancji należytego wykonania.
Radomska spółka domagała się też od wykonawcy Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych kary umownej w wysokości 9 milionów złotych. Polimex apelował, ostatecznie jednak wycofał odwołanie. Rozprawy nie będzie, a Radkom zachowa prawo do pełnej kwoty.
- To wycofanie odwołania to już efekt porozumienia - zaznacza Marian Kozera.
UGODA W SĄDZIE
Polimex z kolei przed sądem domagał się 11 milionów złotych odszkodowania od Radkomu. Ta sprawa też zostanie wycofana.
- Ugoda zostanie zawarta w ciągu najbliższych sześciu miesięcy - zapewnia Marian Kozera. - Podpiszemy ją przed sądem.
STAWIAJĄ WARUNKI
Strony w dokumencie stawiają sobie nawzajem warunki. Otóż Polimex uzna wszystkie wyroki sądowe za ostateczne oraz dostarczy Radkomowi tak zwane pliki licencyjne. Bez nich nie można zmieniać programu sterującego pracą urządzeń w Zakładzie Utylizacji Odpadów Komunalnych.
Radkom z kolei wypłaci Polimeksowi 3 miliony złotych. Pod warunkiem, ze firma spełni powyższe warunki.
- Jeśli nie dostaniemy plików licencyjnych wypłacimy Polimeksowi o 800 tysięcy złotych mniej - zaznacza Marian Kozera.
Marian Kozera, prezes Radkomu: Ugoda z Polimeksem przyniesie nam konkretne korzyści. Wypłacimy wykonawcy 3 zamiast 11 milionów złotych, których się od nas domaga. Zaoszczędzimy pieniądze wydawane na postępowania sadowe i kancelarie adwokackie, które nas reprezentują w sądach. Zachowamy też 12 milionów złotych, które już zostały zasądzone na nasza korzyść.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?