Mateusz Nowak, recytator i instruktor żywego słowa związany z Dzielnicowym Domem Kultury „Węglin” w Lublinie przedstawił monodram o XVIII-wiecznej Polsce w przededniu jej upadku.
Była to sceniczna adaptacja powieści Karola Zbyszewskiego „Niemcewicz od przodu i tyłu”, w której autor wyśmiewa z równą werwą polityków ze zwalczających się obozów, duchowieństwo, wojsko, nie oszczędzając też króla ani głównego bohatera, autora „Powrotu posła”. Wykpiwa pijaństwo, lenistwo, lekkomyślność, zamiłowanie do pustego frazesu i gestu, dewocję, pieniactwo polityczne i inne przywary, całe społeczeństwo czyniąc w jakimś sensie odpowiedzialnym za klęskę rozbiorów.
Podobnie jak oryginał przedstawienie jest pamfletem na XVIII-wieczną Polskę w przededniu jej upadku.
Zobacz także: Światełko miłości dla Kamerunu - spektakl w Radomiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?