Radomiak Radom zagra w sobotę na własnym stadionie z Wartą Poznań. Gospodarze będą faworytem spotkania
Radomiak w zasadzie, co kolejkę otrzymuje od ekspertów zasłużone pochwały. Tak było po zwycięskim pojedynku między innymi w Zabrzu, gdy ekspert Canal + Tomasz Wieszczycki, przyznał, że Zieloni mogą być „czarnym koniem” tego sezonu PKO Ekstraklasy.
Zobacz relację z wygranego spotkania z Pogonią w Szczecinie:
W podobnym tonie, o grze podopiecznych Constantina Galcy wypowiadali się dziennikarze w Poznaniu. Tam Radomiak przegrał z Lechem, ale żurnaliści przyznali, że dawno nikt w Poznaniu, tak otwarcie się nie prezentował. Ładny styl nie wystarczył również do odniesienia zwycięstwa w domowym meczu Radomiaka z Cracovią. Trzy poprzeczki i jeden słupek w wykonaniu jednego zawodnika Pedro Henrique, też przeszedł do historii polskiej ekstraklasy. W tym spotkaniu radomianie oddali 26 strzałów, ale gola nie zdobyli! W końcu efektowny mecz w Szczecinie, przyniósł trzy punkty radomianom i ponownie głośno zrobiło się o tej drużynie.
Kto wie, czy nie jest to zespół, który obecnie ma największe szanse na włączenie się do rywalizacji z topową „czwórką”
– mówił Michał Żewłakow, z Canal +.
Zobacz zdjęcia z czwartkowego treningu Radomiaka
Zieloni są więc na fali, o czym nie można powiedzieć w przypadku poznaniaków. Warta wprawdzie nie przegrała od trzech pojedynków, ale w poniedziałkowym pojedynku z Ruchem Chorzów, nie zachwyciła. O ile w pierwszej połowie podopieczni Dawida Szulczka, prezentowali się nienagannie i wygrywali 2:1, to po zmianie stron, niepotrzebnie się cofnęli i ostatecznie zremisowali. Gola na wagę punktu uzyskał dla Niebieskich Michał Feliks, a więc zawodnik Radomiaka Radom.
To nie był łatwy mecz przede wszystkim przez kontuzje naszych zawodników. Najpierw boisko opuścił Dawid Szymonowicz, czyli podstawowy obrońca, potem Adrian Lis. Nie cieszymy się z tego remisu, ponieważ powinniśmy wygrać. Takie błędy jak te z końcówki przy kryciu nie powinny się zdarzyć. Jesteśmy zdenerwowani, że nie mamy tych trzech punktów
– mówił po spotkaniu Kajetan Szmyt. To właśnie 21-latek należy do największych talentów nie tylko Warty, ale i całej PKO Ekstraklasy i to jego powinni obawiać się defensorzy radomian.
Pojedynek klubów, które posługują się przydomkiem – Zieloni posędziuje Marcin Kochanek. To 32 letni arbiter z Opola. W obecnym sezonie rozstrzygał pojedynki: Podbeskidzia Bielsko Biała z Wisłą Płock oraz Puszczy Niepołomice ze Stalą Mielec.
Znamy sędziego meczu z Wartą:
W pierwszym przypadku padł remis, zaś Puszcza wygrała 1:0. W poprzednim sezonie Kochanek ani razu nie sędziował Radomiakowi, a tylko raz Warcie. W tym meczu poznaniacy przegrali w Nowym Sączy z Sandecją i odpadli z Pucharu Polski.
Mecz pomiędzy Radomiakiem, a Wartą rozpocznie się w sobotę 19 sierpnia o godzinie 15:00. Relację z niego przeprowadzi portal Echo Dnia. Już teraz zapraszamy!
Zobacz więcej na temat Radomiaka:
- Budowa stadionu Radomiaka będzie dokończona? Miasto chce pozyskać 30 milionów
- Radomiak bez środkowego pomocnika. Ten wybrał Premier Ligę!
- Kibice z Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji zobaczą w akcji Zielonych!
- Piłkarze Radomiaka w "Jedenastce kolejki" PKO Ekstraklasy
- Rozmowa z Albertem Posiadałą, golkiperem Radomiaka, który powstrzymał Pogoń [WIDEO]
- Byłeś na meczu Radomiak Radom - Warta Poznań znajdź się na zdjęciach!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?