Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomska Orkiestra Kameralna zaprosiła na "Grecką ucztę Melomana

Barbara Koś
Greccy goście : pianistka Vicky Stylianou i dyrygent Alkis Baltas podobali się radomskiej publiczności
Greccy goście : pianistka Vicky Stylianou i dyrygent Alkis Baltas podobali się radomskiej publiczności Barbara Koś
Raz ściszona, innym razem żywiołowa muzyka greckich i nie tylko kompozytorów dobiegała w sobotni wieczór ze sceny sali koncertowej Urzędu Miejskiego. Tym razem Radomska Orkiestra Kameralna zaprosiła muzyków z Grecji.

Grecki wieczór zgromadził bardzo liczną grupę słuchaczy - sala koncertowa wypełniona była po brzegi. Ciekawość wzbudziła też zapowiedź prowadzącej koncert, Agnieszki Możdżyńskiej, że wszystkie prezentowane kompozycje są bardzo rzadko grane w Polsce.

Pierwszym utworem był "Fratres"(1977) na orkiestrę smyczkową i perkusję" Arvo Pärta, (1935), współczesnego estońskiego kompozytora muzyki chóralnej i instrumentalnej.

Muzycy Radomskiej Orkiestry Kameralnej pod batutą Altisa Baltasa, znakomicie wydobyli to, co w kompozycji Arvo Pärta jest najbardziej charakterystyczne: wyciszenie instrumentów, ciche rytmy oraz podobieństwo niektórych tonów do grających dzwonków. Wszystko to, jak twierdza znawcy, tworzy muzykę pełną pokory, a zarazem czystą i szlachetną.
Interesująco zabrzmiał utwór niemieckiego kompozytora, Paula Hindemitha (1895 - 1963) "Cztery temperamenty na fortepian i smyczki," który Hindemith skomponował w latach emigracji w USA w 1940 roku.

Poszczególne części kompozycji: "Melancholik", "Sangwinik", "Flegmatyk" i "Choleryk" zabrzmiały tak adekwatnie, że nawet nie rozumiejący muzyki doskonale rozróżniał, z którym charakterem ludzkim ma do czynienia. Solowe partie fortepianowe wykonała Vicky Stylianou.

Pani Vicky Stylianou otrzymała od widzów tak gorące brawa, że dyrygent, Alkis Baltas, zakrzyknął po polsku: Grażyna Bacewicz - Oberek!...

Orkiestra chwyciła instrumenty, dyrygent wrócił na miejsce a pani Stylianou znów zasiadła do fortepianu.

Po przerwie rozpoczęła się muzyka grecka. Zapoczątkowała ją "Suita na orkiestrę smyczkową" samego, Alkisa Baltasa, składająca się z trzech części: "Pamięci Szostakowicz", "Pamięci Solona Michaelidisa" oraz "Wspomnienia pewnej epoki".

Na zakończenie koncertu zaprezentowany został niezwykle żywiołowy utwór Manosa Hatzidakisa (1925 - 1994) "Mała biała morska muszla" w opracowaniu Vicky Stylianou. Dziesięć subtelnych mini - części tej kompozycji tak podobało się publiczności, że znowu był bis. Dwukrotny.

I naturalnie koncert zakończył się owacją na stojąco dla greckich gości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie