Radomskie siatkarki był bardzo gościnne (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Wyniki

Wyniki

Jadar AZS Politechnika Radom - AZS Białystok 0:3 (19:25, 23:25, 22:25).
Jadar AZS: Ciesielska, Grzelak, Cabańska, Natanek, Michalska, Hawryła - Jagodzińska (libero) oraz Kijakowa, Sekutowska, Lachowska.
Jadar AZS - Sparta Warszawa 1:3 (27:25, 21:25, 20:25, 20:25).
Jadar AZS: Ciesielska, Grzelak, Natanek, Kijakowa, Michalska, Hawryła - Jagodzińska (libero) oraz Cabańska, Lachowska, Kucharska.
Jadar AZS - Stal Mielec 0:3 (22:25, 17:25, 16:25).
Jadar AZS: Ciesielska, Grzelak, Kijakowa, Cabańska, Michalska, Hawryła - Jagodzińska (libero) oraz Natanek, Sekutowska, Karbowska.
W innych meczach: Sparta - Białystok 2:3 (16:25, 25:17, 22:25, 25:18, 12:15); Stal - Sparta 3:1 (25:20, 21:25, 25:15, 25:16); Stal - Białystok 2:3 (18:25, 24:26, 27:25, 25:15, 9:15); klasyfikacja: 1. Białystok, 2. Stal, 3. Sparta, 4. Jadar AZS.

W turnieju triumfowała z kompletem zwycięstw ekipa z Białegostoku, przed Stalą. Trzecie miejsce przypadło Sparcie, a gospodyniom, czwarte. Za najlepsza zawodniczkę w radomskiej drużynie uznana została libero Michalina Jagodzińska.

W drugim spotkaniu "akademiczki" zmierzyły się z ligowymi rywalkami, Spartą. Pierwszy wygrany na przewagi set, zdawał się zapowiadać niezwykle wyrównany pojedynek. W kolejnych partiach warszawianki udowodniły jednak, że będą w nadchodzącym sezonie niezwykle wymagającym przeciwnikiem dla każdej z pierwszoligowych drużyn. Doskonale rozumiejący się, zgrany zespół w każdym z trzech kolejnych setów potrafił wypracować kilku punktową przewagę nad radomiankami.

- Młode zawodniczki Sparty grają bez żadnych oporów z każdym przeciwnikiem - chwalił rywalki Skrok. - Potrafią wykorzystać słabości.

Na zakończenie radomianki zagrały ze Stalą. Początkowa gra radomianek mogła się podobać. Podopieczne Skroka szybko objęły prowadzenie 7:3 i wydawało się, że będą w stanie nawiązać w tym meczu wyrównana walkę z ósmym zespołem ekstraklasy. Sylwia Pycia i pozostałe mielczanki, szybko odrobiły straty i po chwilami bardzo wyrównanej grze, wygrały seta. W kolejnych, od początku postanowiły pokazać gospodyniom swoją wyższość. Drugą partię zaczęły od prowadzenie 7:0, a trzecią 6:0, pewnie kontrolując do końca przebieg wydarzeń na boisku, nie pozwalając radomiankom na wygranie nawet jednego seta.

- W każdym secie, każdego meczu mieliśmy momenty naprawdę fajnej gry - skomentował turniej Skrok. - Ale to nie wystarcza, aby wygrać mecz. Z AZS Białystok zagraliśmy odważnie i tego meczu nie mamy się, co wstydzić. W ostatnim pojedynku, ze Stalą Mielec widać było, jak schodziło z nas powietrze i brakowało nam wiary w swoje siły. Brakuje nam mocnych punktów. Mamy równorzędne zawodniczki, ale nie ma liderki, mocnego punktu na skrzydle. Według mnie, to obecnie nasz najpoważniejszy problem, ale myślę, że wkrótce uda się go rozwiązać i uda się wykreować liderki.