Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region radomski. System ratownictwa może być zmieniony i już są duże obawy

Marcin Genca
Według projektu zmian wojewody, karetki z dyspozytorni w Radomiu miałyby obsługiwać również okolice Warszawy.
Według projektu zmian wojewody, karetki z dyspozytorni w Radomiu miałyby obsługiwać również okolice Warszawy. archiwum / Tadeusz Klocek
Wojewoda mazowiecki w projekcie zmian w systemie ratownictwa medycznego, zaproponował zmniejszenie liczby dyspozytorni karetek pogotowia. Zamiast obecnych sześciu, od kwietnia 2019 roku miałyby pozostać tylko trzy. Każdy obejmowałby ogromny obszar. Radomskie pogotowie obsługiwałoby wówczas powiaty północno - zachodniej części województwa, w tym takie miasta jak Sochaczew i Żyrardów. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestują radni województwa.

Obecnie działa sześć rejonów operacyjnych, obsługiwanych łącznie przez pięć dyspozytorni, które przyjmują zgłoszenia i wysyłają w najbliższy teren karetki.

Z sześciu rejonów do trzech

Warszawę i okolice obsługuje publiczny Meditrans oraz spółka Falck Medycyna, rejon Ostrołęki - tamtejszy Meditrans, rejon Płocka - tamtejsza stacja pogotowia ratunkowego, a rejon Siedlec – tamtejszy Meditrans. Nasz region obsługuje zaś Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego.

Tymczasem projekt wojewody z 10 grudnia zakłada likwidację dwóch dyspozytorni i przejęcie ich terenów przez pozostałe.

Z Radomia do Sochaczewa?

Obsługę całego województwa przejmą dyspozytornie w Warszawie, Siedlcach i Radomiu. Tym samym od 1 kwietnia 2019 roku rejon operacyjny, obsługiwany przez Radomską Stację Pogotowia Ratunkowego, ma powiększyć się o powiat warszawski zachodni oraz piaseczyński, sochaczewski, grodziski, żyrardowski, pruszkowski.W ten sposób karetka do mieszkańców Łomianek, Żyrardowa czy Pruszkowa będzie kierowana z Radomia.

Zagrożenie dla pacjentów

Zdaniem radnych województwa mazowieckiego oznacza to, że niektóre z dyspozytorni będą musiały obsłużyć większy teren, czyli większą liczbę mieszkańców, co ich zdaniem grozi utrudnieniami w przekazie informacji, gdzie liczy się każda sekunda. Poza tym nie zawsze dyspozytor z odległej części województwa zna specyfikę innego obszaru i wie, do którego szpitala w danym momencie jest szybszy dojazd i który będzie odpowiedni, by ratować życie pacjenta.

– Wprowadzenie zmian w tak szybkim tempie, bez odpowiedniego przygotowania nie tylko rujnuje to, co udało się już zrobić w zakresie ratownictwa medycznego na Mazowszu, ale przede wszystkim zagraża życiu i zdrowiu mieszkańców naszego regionu – podkreśla Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.

Problemy stacji pogotowia

Dyrektorzy stacji pogotowia zwracają uwagę na potencjalne problemy z łącznością przy tak dużych rejonach działania. Dla przykładu dyspozytor z Siedlec ma decydować o wysłaniu karetki do Płocka czy Gostynina.

Kolejnym problemem jest kadra, która z jednej strony straci prace w obecnych dyspozytorniach, a z kolei w Siedlcach czy Radomiu pojawi się realny problem ze skompletowaniem zespołu do obsługi tak dużych obszarów.

– Nowy plan miałby zacząć funkcjonować już za trzy miesiące. Aktualizacja planów powinna być poprzedzona analizą potrzeb, na podstawie której powinna być dokonywana zmiana planu – uważa Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego.
Od 2021 roku to wojewodowie mają być odpowiedzialni za utworzenie i prowadzenie dyspozytorni medycznych. Zdaniem radnych wojewódzkich, proponowanie zmiany to przerzucanie odpowiedzialności na podmioty lecznicze oraz samorządy.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Iłża zaprosiła na największy w Polsce noworoczny pokaz fajerwerków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie