Pamiątki po pisarzu.
(fot. Ewa Witkowska)
Kilkanaście przedmiotów codziennego użytku, a wśród nich: notes z numerami telefonów m.in. do Jerzego Giedroycia i Guntera Grassa, lornetka, przez którą Gombrowicz "podglądał" życie Vence, gdy astma nie pozwalała mu wychodzić z domu, a także okrągłe szylkretowe okulary, których pisarz używał w Argentynie, to bezcenne dary, o które wzbogaciło się właśnie jedyne na świecie Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli.
- Rzeczy osobiste, używane przez autora "Ferdydurke" przechowywane były w Vence, we Francji, gdzie pisarz spędził ostatnie lata życia- mówi Ewa Witkowska z Muzeum we Wsoli. - O ich przekazaniu dla muzeum zadecydowała Rita Gombrowicz, żona autora "Ferdydurke".
Pamiątek po pisarzu jest niewiele, Gombrowicz, jak przypomina Ewa Witkowska, przez trzydzieści lat emigracji żył skromnie, skrzętnie notując wszelkie wydatki iw zobowiązania. Dlatego każdy przedmiot, którego używał, ma ogromną wartość. Wśród najnowszych darów od Rity Gombrowicz, oprócz okularów czy lornetki, znajduje się także: spray do inhalacji "alendrine", fajka marki Dunhill, małe pudełko z szachami, szkatułka, drewniane pudełko oraz mały notes w oprawie z zielonej skóry.
Po dopełnieniu niezbędnych procedur przedmioty te wzbogacą ekspozycję w Muzeum Witolda Gombrowicza.
(fot. Ewa Witkowska)
(fot. Ewa Witkowska)
(fot. Ewa Witkowska)
(fot. Ewa Witkowska)
(fot. Ewa Witkowska)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?