Rodzinna zabawa w szkole numer 33 w Radomiu

Już drugi raz odbył się w szkole Festyn Rodzinny pod hasłem "W PSP 33 zawsze słońce świeci - bawią się rodzice i dzieci".

- Do ostatnich chwil nie było pewności, czy dopisze nam pogoda, ale na szczęście nie padało - cieszyli się nauczyciele.

Atmosferę ocieplało logo szkoły - słoneczko. Na szkolne święto przyszło wielu gości, w tym Leszek Pożyczka, dyrektor Wydziału Edukacji, Sportu i Turystyki, ksiądz Ireneusz Gizan proboszcz parafii pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Świata. Nie można było narzekać na brak atrakcji. Przez cały czas na scenie głównej odbywały się występy uczniów, oraz zaproszonych artystów. Uczestnicy festynu mogli kupić na kiermaszu dzieła rąk uczniów, pomalować twarz i tym samym wcielić się w ulubioną postać z filmu lub zwierzątko. Chętni mogli również zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w zabawnym przebraniu.
Wiele radości dostarczyła zabawa w dmuchanym zamku, był też paintball, pokazy ratownictwa w wykonaniu harcerzy. Prezentowane były wozy: strażacki i policyjny oraz samochody dziś już niemal niespotykane na naszych drogach, choćby fiat 125 p.

Każdy chciał spróbować szczęścia w rzutkach, gdzie można było wygrać między innymi piłki, kręgle, badmintona, ping-ponga oraz główną nagrodę - tablet.

Aby nikomu nie zabrakło sił, przez cały czas czynna była kawiarenka oferująca ciasta - wypieki mam uczniów. Była też kawa, herbata, popcorn i wata cukrowa. Dla chętnych - gorąca grochówka, kiełbaska oraz pajda wiejskiego chleba ze smalcem i ogórkiem.