Jak mówił 19-latek, wracając w nocy do domu z jednego z radomskich klubów w okolicy ulicy Wyścigowej zaczepiło go czterech zamaskowanych mężczyzn. Sprawcy mieli go obezwładnić, zabrać telefon komórkowy i kurtkę, a później uciec z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku. - Zgłaszający to przestępstwo opisywał szczegóły tego zajścia, ale policjanci z KP II, którzy zajęli się sprawą zaczęli mieć wątpliwości co to wiarygodności tych zeznań. Policjanci w wyniku operacyjnych czynności szybko ustalili, że takiego zdarzenie w ogóle nie było. 19-latek później przyznał, że wszystko wymyślił. Był nietrzeźwy i gdzieś zgubił telefon i kurtkę, a z obawy przed reakcją domowników postanowił zgłosić rozbój - mówiła Justyna Leszczyńska. Za składanie fałszywych zeznań grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?