Przetarg na rewitalizację obu parków wygrała warszawska firma Palmett - Markowe Ogrody za kwotę 10,5 miliona złotych. Miasto na wykonanie tych prac dostało pieniądze unijne. Remont parków ma być zakończony do końca października.
W Starym Ogrodzie stanęły już dwa place zabaw: dla dzieci starszych i młodszych. Od razu pojawiło się tam mnóstwo dzieci, które chciały wypróbować sprzęty. Również w Leśniczówce place zabaw są już montowane.
AŻ TRZY PLACE
W tym ostatnim parku na dzieci czekają nie lada atrakcje. Docelowo będą tam aż trzy tematyczne place zabaw. "Woda" z zamkiem piratów w północnej części. "Las" z poligonem linowo - wspinaczkowym na tyłach szkoły muzycznej i "łąka", czyli trzystrefowy plac przy ulicy Kolberga. Będzie to największy plac zabaw w tym miejscu.
Oprócz placów zabaw będzie też górka saneczkowa, skatepark i siłownia terenowa. Siłownia ma być w miejscu starych kortów tenisowych. Na tyłach szkoły muzycznej przygotowano żwirowy plac, na którym mają się odbywać kameralne koncerty uczniów pobliskiej szkoły muzycznej. Docelowo mają tam stanąć ławki. Będzie to też plac do gry w boulle. Zasady gry będą wyjaśnione na tablicach ścieżki dydaktycznej, która stanie w parku.
LATARNIA PRZY GÓRCE
Obawy budzi góra saneczkowa i stojąca w jej pobliżu latarnia. - Nie wyobrażam sobie, że dzieci mają zjeżdżać tu na sankach wprost na latarnię - mówił nam mężczyzna, który zadzwonił do naszej redakcji.
Eugeniusz Kaczmarek, dyrektor wydziału inwestycji urzędu miejskiego poinformował nas, że to stara latarnia, która prawdopodobnie nie została jeszcze zdemontowana. - One zostaną usunięte, bo w parku mają stanąć nowe. Możliwe, że to jedna z tych, której wykonawca nie zdążył zdemontować. Sprawdzimy to - zapewniał nas dyrektor.
WANDALE NISZCZĄ
Największą bolączką są jednak dewastacje i kradzieże na terenie parków. Zdzisław Grymuła ze Spółdzielni Rzemieślniczej Budowlana z Radomia, która wykonuje tam prace, narzeka na złodziei.
- Potrafią nawet wyciąć kable spod słupów, a to dość uciążliwe, co stwarza nam dodatkową pracę - mówi. - Służby porządkowe mogłyby częściej zaglądać na teren budowy parków.
Piotr Stępień, rzecznik radomskiej Straży Miejskiej poinformował nas, że strażnicy patrolują parki wieczorami i nocą.
- Nie wszędzie jednak wjedziemy, bo park jest rozkopany. Zresztą na etapie budowy ciężko stwierdzić czy bałagan to efekt pracy wandali czy wykonawcy - mówi rzecznik. - Dziwimy się, że firma nie ma żadnej ochrony swoich obiektów, bo do momentu oddania inwestycji, to ona odpowiada za teren budowy. Niemniej jednak w miarę możliwości patrolujemy Leśniczówkę i Stary Ogród.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
