Bogaci rodzice realizują własne kariery i ambicje. Ich główna "ambicja", syn Dominik chodzi do prywatnej szkoły, ma wielu znajomych, pieniądze na ciuchy, gadżety, osobistego kierowcę. Szykuje się do matury i jak się wydaje świat stoi przed nim otworem. Sytuacja zmienia się po zamieszczeniu w Internecie filmiku z udziałem Dominika. Czując się skompromitowany szuka ucieczki w kontaktach z ludźmi ukrywającymi się w portalu noszącym nazwę "sala samobójców". Ciekawość przeradza się w fascynacje i uzależnienie.
Debiutancki film Jana Komasy zaskakuje i treścią i formą. Chyba po raz pierwszy problemy młodego pokolenia pokazywane są w taki sposób - duża część scen przenoszona jest za pomocą animacji w tak obcy dorosłym i tak bliski młodym wirtualny świat. Najlepsze są jednak sceny w realu, ukazujące dramat Dominika i dramat jego rodziców, którzy nie potrafią zrozumieć syna. Znakomicie w tym rolach wypadli Agata Kulesza i Krzysztof Pieczyński, bardzo dobrą kreację stworzył także grający Dominika Jakub Gierszał.
"Sala samobójców" była już prezentowana poza konkursem na festiwalu w Berlinie, w Radomiu film miał premierę w piątek. Obecni na niej byli Beata, dwie Eweliny i Kinga. Przyszły zachęcone reklamami, recenzjami.
- Ten film dotyczy chłopaka będącego naszym rówieśnikiem. Byłyśmy ciekawe, czy pokazywany przez reżysera świat jest rzeczywiście naszym światem - mówiła Ewelina.
Od piątku w kinie Helios można zobaczyć jeszcze dwa inne, premierowe filmy: "Władcy umysłów" oraz "Rango".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?