Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Powiatu w sprawie wyroku Starosty Szydłowieckiego. Jakie kroki podjęli radni? Zapis relacji LIVE

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Trwa sesja Rady Powiatu Szydłowieckiego.
Trwa sesja Rady Powiatu Szydłowieckiego.
Przewodniczący Rady Powiatu Szydłowieckiego Roman Woźniak zwołał sesję w sprawie wyroku Starosty. Szef powiatu poinformował, że nie wykonuje czynności związanych z pełnieniem funkcji. Jednocześnie sąd nie przesłał oficjalnego wyroku do Rady Powiatu. Radni uznali, że nie zostali poinformowali o prawomocnym wyroku. Sprawa skazania starosty jest prawdopodobnie pierwszą taką w Polsce, przez co nawet radcy prawni - jak przekonuje przewodniczący Rady - mają twardy orzech do zgryzienia przez liczne luki prawne. Poniżej można śledzić relację na żywo z sesji.

Sesja Rady Powiatu w sprawie wyroku Starosty Szydłowieckiego. Przewodniczący chce zapoznać radnych z treścią

OGLĄDAJ SESJĘ RADY POWIATU:

12:15
Na początek głosowanie autopoprawki związanej z tym, że uchwała, która była złożona w pierwszym brzmieniu, że pismo pana starosty jest informacją. Autopoprawka mówi, że pismo nie jest informacją na podstawie, której rada uznaje, że została poinformowana o skazaniu prawomocnym wyrokiem. "Za" przyjęciem głosowało 10 radnych, czyli autopoprawka została przyjęta.

Głosowanie nad całym projektem z autopoprawką. "Za" głosowało 10 radnych. Radni stwierdzili, że pismo starosty szydłowieckiego skierowane do przewodniczącego Woźniaka, nie jest informację na podstawie, której radni mogą uznać, iż zostali poinformowani o skazaniu prawomocnym wyrokiem. Czwórka radnych Prawa i Sprawiedliwości nie głosowała w ogóle tego punktu, jednego członka tego klubu nie było podczas sesji. Nie głosował też starosta.

Za uchwałą byli radni tworzący koalicję: Roman Woźniak, Anita Gołosz, Dariusz Mamla, Robert Górlicki, Barbara Majewska, Krzysztof Rejczak, Karol Siebyła, Cezary Sierawski, Agnieszka Sobutka - Klepaczewska, Łukasz Szcześniak.

12:07
- Czyli jeśli klub PiS nie złoży wniosku o odwołanie, bo koalicja rządząca tego nie zrobi, to starosta dożyje starości na stanowisku? - pytał radny Bąk. - Składam wniosek o zamknięcie dyskusji, bo tylu głupot już dawno nie słyszałem. Jeśli my nie złożymy wniosku, a koalicja nie zgodzi się na odwołanie, to do końca kadencji nie można już odwołać starosty. I co dalej? - grzmiał radny Sokołowski.

12:03
- Chcę jeszcze raz podkreślić, że nie wykonuję żadnych czynności. Oczekuję na stanowisko rady. Nie zamierzam tych kłopotów prawnych rozstrzygać poprzez rezygnację. To jest przyznaniem i rozstrzygnięciem pewnego stanu rzeczy. Rezygnacja jest obok tej sprawy, nie daje skutecznej walki, powrotu na stanowisko. Zamierzam chronić swoje dobre imię. Nie jestem osobą, która zasłużyła na taki wyrok. Nie świadczy to, że go nie uznaję i nie szanuję. Wyrok jest dla mnie świętą sprawą. Nie mam wpływu na rozwiązanie stosunku pracy. Mam nadzieję, że rada sobie szybko z tym poradzi.

12:02
Pan starosta i pan przewodniczący i my wszyscy wiemy, że jest prawomocny wyrok. I teraz zagłosujemy, że nie bierzemy go pod uwagę?

12:00
Mecenas: Ważne jest to, o czym mówimy od prawie dwóch godzin. Czy owa informacja jest dostatecznym źródłem wiedzy o skazaniu, czy nie? Wyrok sądu, który będzie, bo są terminy na podjęcie uchwały o odwołaniu. To miesiąc. Zostałem poproszony przez panią wicestarostę, aby tu być. Jeśli uznać, że pismo starosty jest dostatecznym źródłem wiedzy, to miesiąc biegnie od dziś - mówił mecenas do radnych.

11:55
- Jestem zawiedziony pana postawą. Po konsultacjach uznał Pan, że podejmuje Pan czynności odwoławcze, ale jeśli nie, to po co ta sesja jest dziś? Myli Pan porządki prawne. Kasacja nie przysługuje. Staroście życzę jak najlepiej, stało się, może mieć Pan poczucie niesprawiedliwości, sąd tak orzekł, jeśli czekamy na wyrok, i podjąłby pan taką decyzję to by każdy to zrozumiał. Co znaczy nasze stanowisko wobec wyroku sądu? Zamiast rzetelnie podejść, oszczędzić staroście. Uważam, że zachowaliście się źle - mówił Sokołowski do Woźniaka. - Wypraszam sobie, aby oceniał Pan pracę radnych - odpowiedział Roman Woźniak.

11:53
- Przepisy nie są jasne. Mają wiele luk, rząd nie ustanowił dobrego prawa w tej sprawie. Zwrócę się do marszałka Sejmu, aby tę sprawę uregulować. To trwa od momentu powstania powiatów. Być może nie było takiej sprawy. Tej procedury odwoławczej w przypadku skazania starosty prawomocnym wyrokiem nie ma. Nigdy nie było takiej sprawy - mówił Woźniak.

11:51
- Mówił Pan, że powstrzymuje się Pan od podejmowania czynności. Po co nam taki starosta? Trzeba to jak najszybciej wyprostować - mówił radny Bąk do starosty. Mówi Pan przewodniczący o kasacji. Ten wyrok jest prawomocny i koniec. Po ewentualnej kasacji można uzyskać odszkodowanie. - Co będzie, jeśli będzie projekt odwołania pana starosty, a większość nie będzie chciała odwołać? No nie, wyroki trzeba respektować. Ja mam prawo skierować interpelację do starosty. A teraz co? Jestem tego pozbawiony?

11:50
Nie chce, aby były zarzuty, że nie chcę dopuścić do dyskusji, ukrywam fakt. Moim obowiązkiem było przedstawić informację o wyroku - dodał przewodniczący.

11:45
- Pan przewodniczący podejmując uchwałę, która niewiele wnosi, to uważam, że to jest błąd. Nie powinniśmy jej dziś procedować. Jeśli pan przewodniczący zdobył nowe informacje, które pana utwierdzały w przekonaniu, to faktycznie trzeba było zdjąć to z porządku obrad - mówił radny Marek Sokołowski z PiS.

11:35
Głos zabiera starosta. - Zakaz zajmowania stanowiska starosty niesie się też w pracach zarządu i rady. Obawiałem się tego, co się zrealizowało. Mówią do mnie państwo "panie starosto". Nie chciałbym, by powstało wrażenie, że pełnię to stanowisko. Procedura odwoławcza jest przedmiotem debaty - jest skomplikowana. W tej procedurze nie biorę udziału celowo. Nie prowadzę konsultacji z prawnikami, bo to może być odebrane jako coś, co mnie dotyczy. Pan Bąk mówił o rezygnacji - to ma aspekt identyczny jak odwołanie. To trwa. Też wykracza poza jeden miesiąc. Nie chce się wypowiadać co do rozbieżnościach prawnych. Szanuję wyrok, ale się z nim nie zgadzam. Wymierzona kara uniemożliwia dalsze zajmowanie stanowiska starosty. W związku z tym nie wykonuję i nie podejmuję czynności związanych z zajmowaniem stanowiska. Fakt nie zajmowania stanowiska nie kończy sprawy. Musi być rozwiązanie stosunku pracy. Wyrok automatycznie nie rozwiązuje stosunku pracy. Zakaz pełnienia funkcji starosty jest faktem, ta procedura odwołania będzie skuteczna, w miarę szybka i sprawna. Nie wywieram wpływu na to, problemem jest interpretacja wyroku. Szczegółowe odniesienie będzie wtedy, gdy otrzymam wyrok i to uczynię. To też moment, w którym rozpocznę dalszą obronę. To wszystko wymaga czasu, a pośpiech nie jest dobry. Trzeba dopełnić pewnych procedur, aby nie były podważane. Przygotowuję procedurę przekazania dokumentów, to też wymaga czasu. Mandat jest aktywny, uczestniczę w przygotowaniu projektu budżetu, moja wiedza jest na tyle cenna, że powinienem ją przekazać.

11:30
- Panie Kornatowski, na ten moment, proces karny nie zakończył się. Jest wyrok, ale zgodnie z postępowaniem karnym, jest procedura kasacji - jest ona otwarta. Jestem przekonany, że sądy stwierdzą coś innego. Jest Trybunał Sprawiedliwości UE. Według mnie i starosty, wyrok jest niesprawiedliwy. Proces karny nie skończył się. Ponadto - powiedział Woźniak.

11:27
- Przykra sprawa, osobiście bardzo przeżywam. Problem o wiele bardziej poważny, nie ma żartów. Chcę dopytać przewodniczącego, bo stwierdził pan, że po uzyskaniu pisma od starosty, wysłał pan pisma do skarbnika i sekretarza. Co Pan chciał osiągnąć? Nie czekał Pan na wyrok sądu? Dlaczego informował ich o tym? - mówił Kornatowski do Woźniaka. - Myślę, że gdyby wcześniej informował Pan o toczącym się śledztwie, to myślę, że moglibyśmy pomóc jako radni. Wyszedłby Pan z twarzą, mleko się rozlało. Trzeba zrealizować wyrok - jest jednoznaczny z odwołaniem starosty ze stanowiska. Z dniem wydania wyroku pan starosta nie jest starostą! - mówił dalej.

11:24
- Przewodniczący nie podpisuje umowy ze starostą. Wykonywana jest uchwała, którą podejmują radni w głosowaniu tajnym. Wynagrodzenie starosty to nie przewodniczący - również uchwala jest rada. W przypadku odwołania starosty też stwierdza to rada, przewodniczący podpisuje uchwałę tylko. Świadectwo pracy wydaje osoba wskazana przez starostę. Nie ma tu czynności, które wykonuje de facto przewodniczący. Efektem tego by było, że osoba nieuprawniona przewodniczącego, podjęła by działania nielegalne i nieetyczne - mówił Roman Woźniak.

11:17
Rozpoczęła się dyskusja. Radny Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Bąk zwrócił się do przewodniczącego. Według niego, na podstawie podjętych działań przez Woźniaka, wynika, że to właśnie przewodniczący jest zobowiązany do wykonania wyroku sądu. Według Bąka, to Woźniak powinien podjąć wszelkie możliwe działania, aby rozwiązać ze starostą stosunek pracy poprzez przedstawienie projektu uchwały Rady Powiatu o odwołaniu starosty. - W ogóle tej dyskusji by nie było, gdyby starosta zachował się jak należy. Pismo starosty powinno mieć treść o dymisji bądź rezygnacji z zajmowanej funkcji. Wtedy Pan starosta wykonałby pracę, a Panu ułatwił pracę. Nie debatowalibyśmy nad czymś, co jest oczywiste. Cud nad Wisłą się wydarzył, ale nad Korzeniówką się nie wydarzy. Wyrok jest prawomocny i podlega wykonaniu, wydały go wolne sądy. Czy ktoś nam nie zarzuci, że nie wykonujemy tego wyroku? Czy zależy Wam na tym, aby pisały o tym media? Że w Szydłowcu stanowisko pełni, która ma zakaz pełnienia funkcji publicznych. Pierwszą czynnością powinno być podanie się do dymisji! Klub Prawa i Sprawiedliwości nie weźmie udziału w tym głosowaniu, bo głosowanie nie powinno być areną cyrkową.

11:15
Komisja Rewizyjna pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały wraz z autopoprawką. Stwierzaz, że pismo nie jest informacją na podstawie której można wszcząć procedurę.

11:10
Mecenas Bugajski przedstawia przepisy ustawowe dotyczące procedury postępowania Przewodniczącego i Rady Powiatu w sytuacji uzyskania informacji o fakcie prawomocnego skazania Starosty. Przewodniczący Woźniak poinformował, iż mecenas nie odpowiadał na jego pytania dotyczące sprawy - prośbę o opinię prawną kierował do innych radców prawnych.

- Jeśli uznać, że ta informacja jest wystarczającą do uznania przez radę faktu skazania, to rada powinna wszcząć procedurę odwoławczą. Jeśli rada uzna, że to nie jest informacja, to czekamy na wyrok sądu. Sąd powinien przesłać wyrok. To rada tak czy siak będzie podejmować uchwałę o odwołaniu. Jeśli wyrok trafi, to rada podejmuje uchwałę o odwołaniu. Państwo musicie podjąć uchwałę, o której przewodniczący mówił.

11:00
Przewodniczący Roman Woźniak mówi o jego podjętych działaniach w przedmiotowej sprawie. 20 października zwrócił się do Sądu Rejonowego w Szydłowcu o pisemne potwierdzenie wyroku lub przesłanie kopii. Kolejne pismo skierowane do wicestarosty, skarbnika i sekretarza. Trzecie pismo wysłał do zespołu radców prawnych, w którym pytał o podanie katalogu czynności i by nakreślili dalszą procedurę dla przewodniczącego i rady powiatu. 23 października wysłał kolejne zapytania do radców prawnych, w których prosił o wyjaśnienie punktu 6a ustawy o pracownikach samorządowych. Tego samego dnia również rozmowa konsultacyjna z zespołem prawnym, który uważał, że pismo starosty jest podstawą prawną do odwołania. 24 października przygotował projekt uchwały, który jest zgodny z pismem starosty i stanowiskiem zespołu prawnego na podstawie, którego uważali, że jest podstawą. Przewodniczący uczestniczył w posiedzeniu zarządu - zarząd wydał opinię negatywną - według zarządu pismo starosty nie powinno rozpocząć procedury odwoławczej. Radcy prawni po tych działaniach wysłali pismo, w której odnosili się do sprawy. Prawnicy twierdzą, że przewodniczący nie jest organem powiaty, nie ma uprawnień z rozwiązywaniem stosunku pracy - jedynie Rada Powiatu. Nakreślili też procedurę odwoławczą. Zespół prawny stwierdził też, że radni powinni opierać się na wyroku. Od dnia zwołania sesji, przygotował projekt autopoprawki na komisję rewizyjną.

10:55
Przewodniczący Roman Woźniak odczytał pismo skierowane od starosty szydłowieckiego, który poinformował o skazaniu prawomocnym wyrokiem. "Powstrzymuję się od podejmowanych czynności na stanowisku starosty" - czytał przewodniczący.

10:50
Po 40 minutach samej debaty nad wniosek radnego Bąka ogłoszono przerwę. Tuż po niej radni mają głosować wniosek radnego PiS oraz zarządu powiatu o wprowadzeniu nowych punktów, między innymi zmian w uchwale budżetowej. Ostatecznie 10 radnych głosowało przeciw wykreśleniu punktu o wykreśleniu uchwały mającej na celu poinformowanie radnych o skazaniu starosty wyrokiem.

10:30
Przewodniczący jednocześnie poinformował, że złożył wniosek do Sądu Rejonowego w Szydłowcu o przesłanie wyroku, jednak ta instytucja nie posiada takiego pisma. Przypomnijmy, że prawomocny wyrok zapadł w Sądzie Okręgowym w Radomiu. - Należy poczekać na pismo z Radomia. Ta sesja nie ma sensu. Chyba, że chce Pan mieć czyste ręce, że poinformował Pan radnych - mówił radny Piotr Kornatowski z PiS do przewodniczącego.

10:10
Przewodniczący Roman Woźniak mówił o niejasnych stanowiskach i przepisach, lukach prawnych. Skierowane pismo ma na celu poinformowanie radnych. To istotna sprawa. - Jeśli uznamy, że jest, to rozpocznie się proces odwoławczy - mówił Woźniak. - Według mnie pismo nie jest wiążące, dlatego radni powinni wypowiedzieć się.

10:
Już na początku radny Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Bąk złożył wniosek o wykreślenie uchwały mającej na celu poinformowanie radnych o skazaniu starosty wyrokiem. - Stanowisko Rady Powiatu nie ma znaczenia, zapadł wyrok, który zakazuje sprawowania funkcji staroście. Wyrok prawomocny był 13 października, zajmowanie stanowiska jest niepotrzebne - mówił.

Tak zapowiadaliśmy sesję

3 listopada o godzinie 10.00 odbędzie się sesja Rady Powiatu w Szydłowcu w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Szydłowcu. Na pierwszy rzut oka, mogło się wydawać, że będzie miała na celu wygaszenie mandatu radnego, który obecnie zajmuje stanowisko Starosty Szydłowieckiego. Jednak nic bardziej mylnego. Na dzień 26 października nie ma takich planów. Nie poznamy wtedy też nazwiska nowego starosty.

Wśród punktów w planowanej sesji znajduje się między innymi:

  • rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie: stwierdzenia, że pismo Starosty Szydłowieckiego jest informacją na podstawie, której Rada Powiatu w Szydłowcu uznaje, że została poinformowana o jego skazaniu prawomocnym wyrokiem,
  • odczytanie pisma z dnia 18 października 2023 r. skierowanego do Przewodniczącego Rady Powiatu w Szydłowcu,
  • informacja Przewodniczącego Rady Powiatu o podjętych działaniach w przedmiocie sprawy,
  • przedstawienie przepisów ustawowych dotyczących procedury postępowania Przewodniczącego i Rady Powiatu w sytuacji uzyskania informacji o fakcie prawomocnego skazania Starosty,
  • przedstawienie opinii Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu w Szydłowcu w przedmiocie projektu uchwały,
  • dyskusja,

Jak poinformował nas przewodniczący Rady Powiatu, Roman Woźniak, do jego biura wciąż nie wpłynął wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu, który podtrzymał wyrok szydłowieckiego sądu I instancji i skazał starostę wymierzając karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, orzekł środek karny w postaci zakazu zajmowania stanowiska starosty na okres pięciu lat. Dlatego przewodniczący sam wystąpił z wnioskiem o przekazanie takiego dokumentu.

W sesji, która odbędzie się na początku listopada, nie chodzi o wygaszenie mandatu starosty. - Starosta skierował do mnie pismo o skazaniu prawomocnym wyrokiem. Jednak do czasu, gdy nie otrzymam oficjalnego wyroku, to nie wiadomo za bardzo jak postępować. Dlaczego zdecydowałem, że na najbliższej trzeba zapoznać radnych ze sprawą. To radni muszą podjąć decyzję, czy jest to informacja, na podstawie której, podejmą decyzję o procedurze odwoławczej. Osobiście uważam, że nie - mówi nam Roman Woźniak. Jednocześnie przewodniczący zaznacza, że sprawa jest prawdopodobnie ewenementem, której do tej pory w Polsce mogło nie być.

Przewodniczący w rozmowie z nami przyznał, iż jeśli do dnia sesji, otrzyma oficjalny wyrok z sądu, to porządek sesji będzie wyglądać inaczej.

Ze sprawą i wyrokiem, który usłyszał Starosta Szydłowiecki można zapoznać się poniżej:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie