Firma Radmot z Woli Gutowskiej pomogła gdańskim studentom zbudować bolid wyścigowy
- Naszą współpracę z PGRacing Team rozpoczęliśmy na początku 2022 roku. Muszę przyznać, że początkowo byliśmy bardzo sceptyczni - mówi opiekun projektu, Kierownik Wydziału Frezowania i Utrzymania Ruchu w Radmot, Karol Kołacz - Zgłaszało się do nas wiele takich zespołów z prośbą o wsparcie, ale mało który miał w sobie tyle pasji, motywacji i zorientowania na cel. Współpraca od początku układała się bardzo sprawnie. Widać było silne zaangażowanie. Jak zobaczyłem projekt części oraz to ile wysiłku jest włożone w ich dopracowanie, to nie zastanawiałem się dłużej - zdecydowałem, że warto wesprzeć tych młodych ludzi.
Radmot wyprodukował dla PGRacing Team kilkadziesiąt części, w tym piasty, zwrotnice, przeguby czy mocowania wahaczy. Sam pojazd to już szósty bolid w portfolio zespołu. Jego wyróżnikami w tym sezonie jest o 50 mniejsza waga niż poprzednia wersja, czego zasługą jest m. in. zastosowanie po raz pierwszy konstrukcji nośnej z włókna węglowego (monocoque). Do tego mniejsze koła, nowa geometria zawieszenia, pakiet aerodynamiczny i wiele innych zmian.
Zobacz więcej:
Bolid został zbudowany na poczet projektu Formula Student, w ramach którego studenci z całego świata konstruują własne pojazdy, które następnie rywalizują ze sobą na międzynarodowych zawodach. Jednak nie chodzi tu tylko o to kto jest najszybszy.
- Ludzie często zadają nam pytanie - a jak szybki jest wasz bolid? Tylko, że tu wcale nie prędkość jest najważniejsza. O wiele bardziej istotne jest to w ile sekund pojazd potrafi się rozpędzić. Nasz PGR-06 robi to w 3,4 sekundy od 0 do 100 km/h. To jest kluczowe podczas wyścigu - mówi Karol Pergoł, lider Działu Elektroniki w PGRacing Team.
Zawody Formula Student to coś więcej niż ściganie się do mety. Zespoły muszą zmierzyć się zarówno w konkurencjach dynamicznych, jak i statycznych. W ramach tego ważne są m.in. takie aspekty jak biznesplan, kosztorys konstrukcji, użyte technologie, okrążenia na torze czy oszczędność zużytej energii. PGRacing Team w tym roku wziął udział w zawodach w Holandii, Niemczech i w Chorwacji. Mimo kilku porażek, zespół zdecydowanie może mówić o swoim największym sukcesie.
- Co dalej? Kolejnym krokiem jest stworzenie nowego bolidu. Chcemy zbudować jeszcze lepszy pojazd i wejść na podium. W przyszłości myślimy też o silniku elektrycznym. To nadal śpiew przyszłości, ale z takim wsparciem jak np. w przypadku firmy Radmot wiemy, że mamy na to budżet i doświadczenie, z którego możemy czerpać. No i przede wszystkim ważny jest zespół - chcemy tworzyć go z ludźmi, którzy tak jak my oddadzą się projektowi całym sercem. Bez tego trudno o lepsze wyniki - mówi lider Zespołu, Dawid Ossowski.
Zobacz więcej:
16 października PGRacing Team na zaproszenie Radmot odwiedził Radom w ramach obchodu 34. Dni Techniki. Bolid można było podziwiać w Kamienicy Deskurów, jak również na rynku, podczas pokazu mocy silnika.
Z kolei 18 października bolid prezentował się przez niemal cały dzień przed siedzibą Resursy. Zespół przedstawił nie tylko pojazd, ale również swoją historię i zakres współpracy z Radmot.
- Z pewnością wkrótce znowu odwiedzimy Radom - deklaruje Dawid Ossowski. - Podoba nam się w tym mieście, a szczególnie w firmie Radmot. Byliśmy tam z odwiedzinami i jesteśmy pod wrażeniem. Podobno to częsta reakcja u gości (śmieje się). Widzieliśmy maszynę, na której powstały nasze części. To naprawdę wysoki poziom technologii. To dobrze wróży odnośnie dalszej współpracy.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?