Święta to czas na... nawrócenie - uważa biskup Henryk Tomasik

Biskup Henryk Tomasik

Ma 65 lat. Pochodzi z Łukowa na Podlasiu. Doktor filozofii teoretycznej. Studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Siedlcach. Święcenia kapłańskie przyjął w 1969 roku w Siedlcach. Był wikariuszem w pobliskim Radoryżu Kościelnym. Obronił doktorat na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W Siedlcach był duszpasterzem akademickim, w 1992 został biskupem pomocniczym siedleckim. Sakrę biskupią przyjął z rąk Jana Pawła II. Przewodniczący Komisji do spraw Duszpasterstwa Młodzieży w ramach Konferencji Episkopatu Polski. Od 2009 roku biskup radomski.

* Święta Bożego Narodzenia mogą kojarzyć się z kolorowymi światełkami na choinkach, promocjami w marketach, czy wzruszającymi filmami w telewizji. A jaki jest wymiar duchowy tych świąt?

- Świąteczny nastrój, który właśnie teraz przeżywamy, jest piękny. Zauważmy jednak, że ma on sens tylko wówczas, gdy uwzględnimy podstawowy fakt, który dokonał się przed dwoma tysiącami lat, a którym jest Boże Narodzenie. Przyjście na świat Jezusa Chrystusa w Betlejem jest faktem historycznym. Jeśli przeczytamy Ewangelię według świętego Łukasza, dowiemy się, że był wówczas spis ludności, że Matka Najświętsza i święty Józef pielgrzymowali z Nazaretu do Betlejem.

Święty Jan powie o sensie tego wydarzenia tak: "Słowo ciałem się stało i zamieszkało między nami". Słowo pisane wielką literą oznacza Syna Bożego, który stał się człowiekiem i zamieszkał wśród nas. To jest podstawowy wymiar tych świąt. Wszelkie znaki i symbole, towarzyszące ich przeżywaniu są potrzebne, ale nie mogą przesłonić ich sensu. Choinka i opłatek są symbolem niezwykłego wydarzenia: oto Bóg - Człowiek zamieszkał wśród ludzi, a Ziemia stała się nie tylko domem człowieka, ale również Boga.

* Tymczasem część społeczeństwa odcina się od wiary, udając, że Boga nie ma. Na świecie, ale i w Polsce, trwa ofensywa przeciwko chrześcijaństwu. Skąd to się bierze?

- Najpierw trzeba dopowiedzieć, że nie jest to pełny obraz polskiej rzeczywistości. Bardzo dużo osób uczestniczyło w rekolekcjach, wielu przystąpiło do Sakramentu Pokuty. Nie brakuje dziś osób głęboko wierzących, przeżywających czas Adwentu i uroczystość Bożego Narodzenia. Trzeba jednak powiedzieć, że postawy negatywne wynikają z braku zrozumienia, a może i ze złej woli.

Aby reprezentować taką postawę, trzeba być człowiekiem nie wierzącym w fakty. Faktem jest zaś narodzenie Jezusa w Betlejem, faktem jest wielki wpływ Ewangelii na kulturę Europy, w tym Polski. Dobrze rozumiana religia tworzy kulturę i kształtuje człowieka, mówią o tym wieki naszej historii. To smutne, że są ludzie, którzy albo tego nie dostrzegają, albo też nie chcą dostrzegać.

* Ale mówią też coraz głośniej o potrzebie rozdziału Kościoła i państwa. Co ksiądz biskup na to?

- Szczerze współczuję tym osobom, które przyjmują taką postawę. Postawa walki i nienawiści niszczy nie tylko innych, ale również ich samych. Potrzebujemy raczej współpracy i tworzenia dobra wspólnego, pozytywnych relacji międzyludzkich. Oczywiście, są bardzo zdecydowane ataki na Kościół, ale możemy powiedzieć, że tak było zawsze.

Szaweł usłyszał pod Damaszkiem takie pytanie Chrystusa: "Szawle, dlaczego mnie prześladujesz?". Chrystus utożsamia się ze swoim Kościołem. Chrystus jest w Kościele ze Swoją łaską, dlatego Kościół jest święty. Kościół ma także oblicze ludzkie: jest ono takie jakie były oblicza apostołów, świętego Wojciecha, Stanisława, błogosławionego Jana Pawła II czy Matki Teresy z Kalkuty, ale także takie oblicze, jakie ma wierzący Jan Kowalski.

* Tysiące takich Janów Kowalskich myślą raczej o swojej codzienności niż świętości. Niektórzy z nich stają się antykościelni.

- Trzeba postawić sprawę jasno: walka z Kościołem to tak naprawdę walka z Chrystusem. Miejmy jednak nadzieję; ta walka nie może być zwycięska dla Jego przeciwników. Szaweł nawrócił się i został największym misjonarzem wszechczasów. Życzę tym osobom, które walczą z Kościołem, aby odkryły wielkość i piękno Ewangelii, zaprosiły Chrystusa do swego życia i żeby się nawróciły.

* W jaki sposób? Gdzie taki Kowalski ma pójść, co zrobić, aby pogłębić swoją wiarę?

- Pan Bóg ma swój plan wobec każdego z nas, ale nie narzuca nam się ze swoją wolą. Oczywiście, do nawrócenia potrzebna jest Jego łaska, ale czasem też i drugi człowiek, który do niej prowadzi. Gdy patrzymy na historię nawrócenia Edyty Stein możemy zauważyć jak bardzo ona, ateistka, była bardzo otwarta na prawdę. Była człowiekiem bardzo wrażliwym i czystego sumienia. Pan Bóg posyłał jej znaki, których nie rozumiała, aż w końcu odkryła wielkość Chrystusa, wstąpiła potem do zakonu, została świętą męczennicą.

Człowiekowi potrzebne są chwile ciszy. Okazją ku temu są rekolekcje parafialne, rozmaite dni skupienia, czy rekolekcje zamknięte. Osoby, które w nich uczestniczą zdecydowanie pogłębiają swoje życie duchowe. Ważne jest to, byśmy otworzyli swoje serca na Boże działanie, ale i na wspólnotę wierzących, która pomaga w odkrywaniu piękna wiary.

* Ale kiedy znaleźć na to czas? Przecież zaraz Wigilia, trzeba jeszcze kupić karpia, choinkę, a jeszcze tyle roboty w domu.

- Pamiętamy to słynne stwierdzenie Jana Pawła II, skierowane do młodzieży na Jasnej Górze (ta młodzież to właśnie teraz dorośli): "Każde życie charakteryzuje się i określa przez wewnętrzny kształt miłości. Powiedz mi jak jest twoja miłość, a powiem ci kim jesteś". To, co wybieramy i co cenimy mówi o nas samych.

Znakiem dojrzałego człowieka jest uporządkowana hierarchia wartości, która faktycznie wpływa na nasze życie. Ważne by na jej szczycie był Pan Bóg. Wolności i godności dziecka Bożego nie dadzą pieniądze, nowy telewizor, samochód czy mieszkanie. Są to rzeczy potrzebne, ale nie mogą być jedynym celem naszego życia. Bez wartości staje się ono puste.

Życzenia świąteczne

Biskup Henryk Tomasik: - Z całego serca życzę wszystkim ludziom umiejętności odkrywania głębi Ewangelii i odwagi w wyznawaniu wiary. Wierzącym życzę radosnej dumy z tego, że jesteśmy uczniami Chrystusa, entuzjazmu w wyznawaniu naszych przekonań, ale i umiejętności kształtowania siebie i innych w duchu chrześcijańskim. Na ten wyjątkowy czas życzę również wielu Bożych łask i błogosławionych świąt Bożego Narodzenia.