MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sygnały karetek denerwują ludzi

Marek Ziółkowski [email protected]
Karetki na sygnale wyjeżdżają nie tylko przez ulicę Kopernika, ale także główną bramą do ulicy Tochtermana.
Karetki na sygnale wyjeżdżają nie tylko przez ulicę Kopernika, ale także główną bramą do ulicy Tochtermana. M. Skorupa
Lokatorzy bloku naprzeciw wylotu ulicy Kopernika do Traugutta nie chcą hałasu wozów pogotowia i straży.

Ważne

Ważne


Czekamy na Wasze opinie i zachęcamy do zgłaszania problemów, które pojawiają się na Waszej ulicy, w dzielnicy, w mieście. Nasze telefony: 048 363-20-64, 0697-770-612. Strona internetowa: www.echodnia.eu/zmienmyradom, adres e-mail: [email protected], GG: 3161325. Listy: "Echo Dnia", ulica 25 Czerwca 60, 26-600 Radom, dopisek "Zmieńmy Radom".



Mieszkańcy proszą prezydenta miasta o budowę nowego wjazdu do siedziby pogotowia ratunkowego. Chcą też przeniesienia remizy straży pożarnej na tereny koło wiaduktu przy ulicy Słowackiego.

"Sygnały alarmowe o zbyt dużej ilości decybeli są o tyle dokuczliwe, że dobiegają z odległości około 20 metrów, prostopadle w nasze okna. A że często są włączane dopiero u zbiegu ulic Traugutta i Kopernika, to słyszymy je jak wybuch petardy za uchem. Wiele lat ambulanse przejeżdżały pod naszymi oknami, ale równolegle, więc mniej decybeli słyszeliśmy. Jesteśmy pokrzywdzeni podwójnie, gdyż około 100 metrów dalej znajduje się remiza straży pożarnej, z której pojazdy bojowe też przejeżdżają na sygnale koło nas. Często równocześnie z karetkami, co powoduje w naszych uszach i nerwach istny kociokwik" - to fragment pisma, które Marian Świder napisał do prezydenta miasta w imieniu lokatorów bloku przy ulicy Traugutta 46/48.

TRZECI WYJAZD

Autor listu proponuje budowę trzeciego wyjazdu z siedziby pogotowia do ulicy Narutowicza. - Z moich kilkuletnich obserwacji wynika, że większość wyjazdów karetek jest w kierunku dworca kolejowego, Ustronia i Plant. Taki wyjazd skróciłby drogę, a poza tym nie zatruwałby nikomu życia, bo przy środkowym fragmencie ulicy Narutowicza nie ma przecież żadnych budynków mieszkalnych - powiedział nam Marian Świder.

Piotr Kowalski, dyrektor radomskiej stacji Pogotowia Ratunkowego

Piotr Kowalski, dyrektor radomskiej stacji Pogotowia Ratunkowego


- My naprawdę nie jeździmy na sygnale dla przyjemności, tylko po to, żeby ratować ludzkie zdrowie i życie. To bardzo przykre, że niektórzy tego nie rozumieją. Myślą tylko o sobie, a nie o innych.





- Przepisy ruchu drogowego są jednoznaczne. Pojazd jest uprzywilejowany jedynie wtedy, gdy ma jednocześnie włączone sygnały świetlne i dźwiękowe - odpowiada Piotr Kowalski, dyrektor radomskiej stacji Pogotowia Ratunkowego. - Teren przy ulicy Narutowicza nie należy do nas, tylko do szpitala, więc nie możemy się tam rządzić i budować żadnych dróg. My naprawdę nie jeździmy na sygnale dla przyjemności, tylko po to, żeby ratować ludzkie zdrowie i życie. To bardzo przykre, że niektórzy ludzie tego nie rozumieją. Myślą tylko o sobie, a nie o innych.

NIE CHCĄ REMIZY

Dyrektor Kowalski dodał dla porównania, że w innych miastach stacje pogotowia także znajdują się w ich centrach, żeby nie jeździć przez nie do odległych osiedli. Na przykład w stolicy karetki stacjonują przy ulicy Hożej, czyli w pobliżu ruchliwej Marszałkowskiej. Jego zdaniem ludzie muszą się z tym pogodzić.

Marian Świder w liście do prezydenta proponuje jeszcze jedno rozwiązanie. Jego zdaniem, należy przerwać kosztowną budowę nowej remizy Straży Pożarnej przy ulicy Traugutta. Jego zdaniem, te obiekty trzeba przeznaczyć na potrzeby szpitala, natomiast nową remizę należałoby zbudować na terenach kolejowych obok torów koło wiaduktu przy ulicy Słowackiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie