Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To dopiero sztuka! Artyści mają odjechane pomysły

Barbara Koś
Artysta jak stał tak ruszył w wodę
Artysta jak stał tak ruszył w wodę Barbara Koś
Jeden artysta kąpał się w basenie, drugi rzucał kłodami w słupy, a trzeci rzucał się na ziemię…W Elektrowni przy ulicy Domagalskiego 5 rozpoczęło się w piątek spotkanie performerów Global Communication Festival 2011.
Woda była zimna...
Woda była zimna... Barbara Koś

Woda była zimna...
(fot. Barbara Koś)

Mają performerzy uciechę! Lubią działać w przestrzeniach poprzemysłowych a obecna siedziba Elektrowni przy ulicy Domagalskiego 5 idealnie performerom pasuje. Tak więc już w piątek w rejonie Elektrowni odbywały się cuda.

Już w momencie, kiedy Zbigniew Belowski, dyrektor artystyczny Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia witał zebranych, tłumacząc jednocześnie idee festiwalu, zza ścianki działowej w sali głównej doszedł szmer.

Okazało się zaraz, że to nie sama ścianka ale cała obudowana ściankami pakamera i że szmery są działaniem artystycznym.

W ściance była niewielka szparka i po uprzednim stąpnięciu na krzesło można było w tę szparkę zajrzeć. Krzesło uznaliśmy za zbyt niebezpieczne, wspięliśmy się więc do szparki na palcach. Niestety, ktoś zaraz wysunął z niej do nas pędzel. A kuku!...

Wizualizację musiał nam zastąpić komentarz Mariusza Jończego, który stwierdził tylko, że za ścianą działa Arek Pasożyt z grupą i wszyscy pracują nad multimedialnym projektem "Malarstwo Pasożytnicze". Wernisaż odbędzie się w sobotę.

Widzowie skupili się więc w małej salce aby obejrzeć prezentację video "Rahova Rudolfin" Davida Moznego z Czech.

Zrobiło się już ciemno ale Bartosz Łukasiewicz, koordynator festiwalu wyprowadził nas nad zbiornik przeciwpożarowy.

Tu jeden artysta najpierw działał na brzegu basenu a następnie wszedł do wody. Wszedł tak jak stał czyli w spodniach i z kartkami papieru w ręce. Być może na kartkach był list pożegnalny, bo artysta rozrzucił je w wodzie.

I kiedy tak stał w basenie - wśród zamarłych w skupieniu widzów rozległ się nagle jakiś skowyt. To nad marznącym artystą żalił się pies Emil, który błagał swojego pana o ratunek dla tonącego. Pan jednak w napięciu śledził performance i Emil pozostał na smyczy w głębokiej prostracji.

Na szczęście artysta wyszedł z wody by zająć się uschniętą gałęzią, która wkrótce spuentowała performance.

Wtedy sformowany z widzów pochód ruszył w kierunku przestrzeni po upadłych Zakładach Drzewnych, to znaczy poindustrialnej. A jest ona ogromna. Tu kolejny artysta stojąc przy pierwszym z betonowych słupów nieczynnej suwnicy wrzucał w ich otwory drewniane kłody.

Po słupie pierwszym przyszła kolej na następne i kłody leciały jak zapałki. Szybko policzyliśmy że słupów jest jedenaście. Mistrz jednak z uporem Syzyfa ciskał kłodami aż do ostatka. Po czym po jednej belce znosił je na placyk, na którym zaczął układać stos.

Trzeci pan działał w magazynie drewna i z bolesną miną opowiadał smutną historię o chorobie pokazując: rozkrojono mi klatkę piersiową! Co pewien czas walił się z krzesła na posadzkę by za chwilę zmartwychwstać i powtarzać story w innym miejscu sali.

Następnie twórca podszedł do cebrzyka z wodą, zdjął brudne ciuchy, uprał je i mokre wręczył widzowi.

Dobiegał coraz mocniejszy płacz Emila.

W sobotę następne atrakcje festiwalu.

W piątkowym projekcie PAS Project - Performance: wystąpili: BBB Johannes Deimling (Niemcy), Marcel Sparman (Niemcy), Martyna Wolna (Polska), Krzysztof Kaczmar (Polska), Adam Gruba (Polska).

Ten performer wrzucał kłody w otwory betonowego słupa
Ten performer wrzucał kłody w otwory betonowego słupa Barbara Koś

Ten performer wrzucał kłody w otwory betonowego słupa
(fot. Barbara Koś)

A kłody były ciężkie...
A kłody były ciężkie... Barbara Koś

A kłody były ciężkie...
(fot. Barbara Koś)

Artysta spadał z krzesła i padał na posadzkę
Artysta spadał z krzesła i padał na posadzkę Barbara Koś

Artysta spadał z krzesła i padał na posadzkę
(fot. Barbara Koś)

Mokre ciuchy artysta zawinął w papier
Mokre ciuchy artysta zawinął w papier Barbara Koś

Mokre ciuchy artysta zawinął w papier
(fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie