-Tnij! - Nakazano artyście. I Leszek Kwiatkowski posłusznie ciął paczki z albumami. Wykonanie rozkazu kontroluje dyrektor Zbigniew Belowski
(fot. Barbara Koś)
Tytuł wystawy brzmiał bardzo skromnie. Po prostu "Malarstwo i rysunek". Coś jednak tkwi w tym krótkim stwierdzeniu, bo na wernisaż znanego w mieście twórcy przyszedł tłum miłośników sztuki.
- Mówić o Leszku jest mi trudno - stwierdził Mariusz Jończy, kurator wystawy. - To wspaniały artysta i dobry człowiek. Chyba ten tłum naszych gości jest tego dowodem…
Mariusz Jończy przypomniał, że Leszek Kwiatkowski należy do ścisłego grona najważniejszych współcześnie działających artystów regionu radomskiego. Jego twórczość łączy w sobie elementy sztuki abstrakcyjnej i metaforycznej, Bliska jej jest także poetyka surrealistyczna.
- Wrażliwość kolorystyczna Kwiatkowskiego, komponowanie ze sobą czystych kolorów, raz w harmonijnych, innym razem o dysonansowych zestawieniach pozwala odkryć w jego olejnych obrazach także echa nurtów kolorystycznego i ekspresjonistycznego - mówił Mariusz Jończy.
Artysta przedstawia też ogrom rysunków wykonanych ołówkiem, pastelami, tuszem, flamastrem i długopisem.
- Tu chętnie łączy ze sobą różne techniki - dodał Mariusz Jończy.
- Prosimy teraz Leszka o zabranie głosu - poddano.
-Dziękuję i zapraszam do oglądania wystawy - rzekł artysta.
Nie poprzestano na tym. Wszyscy już wcześniej dostrzegli tło wernisażowych mów - równo poukładane paczki.
-To niespodzianka…. Oto nóż - zwrócił się do Leszka Kwiatkowskiego -Mariusz Jończy. - Tnij, artysto, paczki!
Okazało się, że w paczkach jest piękne wydawnictwo albumowe poświęcone twórczości tego zasłużonego dla Radomia artysty i pedagoga, zatytułowane "Leszek Kwiatkowski. Malarstwo i rysunek 1974 - 2011".
- Jest okazja, aby Leszek postawił na nim autograf - oznajmili Włodzimierz Pujanek i Zbigniew Belowski, szefowie "Elektrowni".
W mig do artysty ustawiła się wielka kolejka. Dyrektor Belowski podawał albumy a Leszek Kwiatkowski rozdawał je swoim sympatykom.
- Mam trzy obrazy Kwiatkowskiego! - cieszył się profesor Sławomir Bukowski z Politechniki Radomskiej. - Teraz chętnie poczytam album!
Ekspozycja przypomina najważniejsze obrazy i rysunki artysty zarówno z lat minionych, jak i te, powstające na bieżąco. Te bieżące, jak zaznaczył Mariusz Jończy, będzie można obejrzeć niebawem w Łaźni przy ulicy Traugutta , w której Kwiatkowski miał swoją pierwszą wystawę w Radomiu. Teraz szykowana jest tam wystawa sztuki twórcy z lat 2009 - 2011.
Obecna wystawa czynna będzie do 13 listopada.
--Oto album powstały głownie dzięki sponsorom - państwu Janikom-podkreślił dyrektor Belowski
(fot. Barbara Koś)
Artystę obstąpił prawdziwy tłum wielbicieli chcąctych otrzymać album z autografem
(fot. Barbara Koś)
- Mam trzy obrazy Kwiatkowskiego! - cieszył się profesor Sławomir Bukowski z Politechniki Radomskiej. - Teraz chętnie poczytam album!
(fot. Barbara Koś)
Leszek Kwiatkowski
Leszek Kwiatkowski jest radomianinem. W latach 1969 - 1974 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Uniwersytet Artystyczny) w Poznaniu na W ydziale Malarstwa i Grafiki. Dyplom uzyskał w pracowni malarstwa profesora Eustachego Wasilkowskiego w 1974 roku. Od 1977 roku związany jest z radomską formacją artystyczną Grupa M-5. Uprawia malarstwo i rysunek
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?