MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W centrum Radomia mordowali ludzi? Dowodem na potwierdzenie tej przerażającej historii ma być... hak (zdjęcia)

Piotr KUTKOWSKI kutkowski@echodnia.
- Najprawdopodobniej belka i hak służyły jako szubienica – twierdzi Grzegorz Groński.
- Najprawdopodobniej belka i hak służyły jako szubienica – twierdzi Grzegorz Groński. Szymon Wykrota
"Próbowałem zainteresować tym miejscem odpowiednie służby, ale nikt nie chciał ze mną rozmawiać".
Do tego haka według świadka dołączony był dawniej jeszcze jeden hak z resztkami pętli.
Do tego haka według świadka dołączony był dawniej jeszcze jeden hak z resztkami pętli.

Do tego haka według świadka dołączony był dawniej jeszcze jeden hak z resztkami pętli.

W podwórku kamienicy na ulicy Żeromskiego 21 w Radomiu z budynku wystaje belka z metalowym hakiem, a pod nią metalowe wrota zasłaniające betonowy dół. Czy to pozostałości po hitlerowskiej szubienicy?

Róg ulicy Żeromskiego i Witolda, ładna od frontu kamienica zamienia się od podwórka w pokryte starym tynkiem i liszajami budynki oficyny. Na jednej ze ścian zamontowano klimatyzator, ale to nie on zwraca uwagę. Tuż obok ze ściany wystaje na kilkadziesiąt centymetrów nakryta przerdzewiałą blachą belka. Kończy ją zagięty w łuk metalowy pręt. Pod spodem, na ziemi znajdują się duże, metalowe wrota, kryjące zasypany gruzem, betonowy dół.

Pokazuje to wszystko Grzegorz Groński, który przebywa obecnie na emeryturze. On sam dowiedział się o tym miejscu od swego liczącego obecnie ponad 80 lat znajomego. Niestety, stan zdrowia nie pozwala w tej chwili być znajomemu tu, na miejscu.

Ze znajomym kontaktujemy się telefonicznie. Potwierdza, że już wiele lat temu zainteresował się tym dziwnym znaleziskiem i próbował zainteresować nim innych.

- Pierwszy raz zobaczyłem tę belkę pod koniec lat 50-tych XX wieku - opowiada - Wtedy do istniejącego do dziś haka doczepiony by jeszcze drugi, a na nim znajdowały się resztki pętli. Dół stał pusty, miał betonowe ściany i był na około 80 centymetrów głęboki. Od żyjących jeszcze wówczas tam ludzi usłyszałem, że kamienica w czasie okupacji została zajęta przez Niemców i że mieściła się w niej hitlerowska katownia. Przesłuchiwano tam ludzi, wykonywano też egzekucje. Szubienicą była właśnie ta belka i hak a ciała opadały do dołu.

Według naszego rozmówcy jeszcze w latach 50-tych podłoga pomieszczenia, które zajęło powiatowe biuro Związku Młodzieży Wiejskiej była zabarwiona krwią.

- Próbowałem zainteresować tym miejscem odpowiednie służby, ale nikt nie chciał ze mną rozmawiać - dodaje nasz rozmówca.

Dół jest obecnie zasypany a przykrywają go stare, metalowe wrota.
Dół jest obecnie zasypany a przykrywają go stare, metalowe wrota.

Dół jest obecnie zasypany a przykrywają go stare, metalowe wrota.

Zainteresował się dopiero teraz Grzegorz Groński i to on odwiedził w tych dniach radomską delegaturę Instytutu Pamięci Narodowej z sensacyjnymi informacjami. Pierwsza dokumentacja zdjęciowa została już zrobiona.

Jakie są pierwsze ustalenia historyków w tej sprawie? Czytaj w piątkowym, papierowym wydaniu "Echa Dnia"

- Najprawdopodobniej belka i hak służyły jako szubienica – twierdzi Grzegorz Groński.
- Najprawdopodobniej belka i hak służyły jako szubienica – twierdzi Grzegorz Groński.

- Najprawdopodobniej belka i hak służyły jako szubienica - twierdzi Grzegorz Groński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie