W szpitalu przy Tochtermana trwa remont Oddziału Chorób Wewnętrznych

- Prace budowlane na internie przebiegają zgodnie z planem. Do końca kwietnia wszystko ma być gotowe, wtedy też nastąpi odbiór techniczny. Kolejne będą odbiory sanepidu i Straży Pożarnej - mówi Janusz Puton, zastępca dyrektora do spraw eksploatacyjnych szpitala przy Tochtermana.

Oddział interny był mocno zniszczony. Dysponował jedną salą jednoosobową dla chorych, czterema dwuosobowymi a także jedenastoma dla trzech i czterech osób. Do dyspozycji pacjentów były tylko trzy toalety i tyle samo pryszniców. Chorzy narzekali na niedogodności.

-Zniszczone sale i korytarze, a także toalety to wynik ogromnej rotacji pacjentów - usłyszeliśmy od personelu.

Po remoncie, którego koszt oszacowano na blisko 2,2 miliona złotych zmieni się całkowity rozkład oddziału.

- Prace budowlane rozpoczęliśmy we wrześniu ubiegłego roku od robót wyburzeniowych. Wtedy wszystko przypominało wielki plac budowy. Teraz prace są zaawansowane a oddział zyskuje nową szatę - zaznacza dyrektor Puton.

Zmieniony został całkowicie rozkład pomieszczeń. Wymieniane są też okna i wszelkie instalacje: elektryczna, wodno-kanalizacyjna i centralnego ogrzewania - zaznacza ekipa budowlana.
- To będzie zupełnie nowy oddział, wygodny dla pacjentów i personelu. Spełni wymogi unijne. Chorzy będą leżeć na przestronnych salach, a każda z nich będzie wyposażona w kabiny prysznicowe - mówi dyrektor Puton.

Oddział liczył 58 łóżek. Po remoncie będzie ich 46.

- Prace zakończą się pod koniec kwietnia, potem przystąpimy do wyposażania oddziału w sprzęt medyczny. Ogłoszone zostaną przetargi. Na ten cel gmina Radom, organ założycielski szpitala przeznaczyła 1,2 miliona złotych - mówi Janusz Puton.

Na czas remontu interny chorzy zostali przeniesieni do obiektu zastępczego w starym budynku ginekologii.