Rzecz się działa w czwartek około godziny 13 w Urzędzie Gminy w Skarżysku Kościelnym. Kasjerka, jak później tłumaczyła policjantom, wyszła z pomieszczenia. Mówi, że zamknęła drzwi, upewniwszy się ponownie, czy aby na pewno zamek zadziałał. W pomieszczeniu nie było jej pięć minut. Tyle złodziejowi w zupełności wystarczyło.
- Przestępca wytrychem otworzył sobie drzwi do pokoju, wszedł do środka i zrabował sześć tysięcy złotych – opowiada Jarosław Gwóźdź, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Skarżysku-Kamiennej.
Rabusiowi szczęście nie sprzyjało, bo kasjerki nie było zaledwie kilka chwil. Gdy wróciła, on wciąż jeszcze był w pomieszczeniu. Na jej widok rzucił gotówkę i zaczął uciekać.
- Pracownica urzędu wszczęła alarm. Włamywacza zatrzymali inni pracownicy, wezwali policjantów i go im przekazali. Okazało się, że do 63-letni mieszkaniec Radomia z bardzo bogatą kartoteką – dodaje Jarosław Gwóźdź.
Przy mężczyźnie, o którym śmiało można powiedzieć, że jest specem od zamków, stróże prawa znaleźli cały szereg wytrychów, dorobionych kluczy i innego sprzętu używanego do otwierania nie swoich drzwi. Za kradzież z włamaniem może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także: Flesz - co zabija Polaków?
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?