MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wigilia strażaków, ratowników i służb mundurowych w Radomiu

Antoni SOKOŁOWSKI
Grzegorz Zawadzki z radomskiej Straży Miejskiej czuwa w wigilię, aby w mieście był porządek.
Grzegorz Zawadzki z radomskiej Straży Miejskiej czuwa w wigilię, aby w mieście był porządek. Szymon Wykrota
Dla radomskich strażaków, lekarzy, czy policjantów służba trwa bez przerwy, przez całą dobę, bez względu na dni wolne. W każdej chwili są gotowi nieść pomoc przy wypadkach, zdarzeniach. Radomscy strażnicy miejscy i strażacy nie próżnowali w te święta.

Na stanowiskach, gdzie przyjmowane są telefony alarmowe w komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, pracują w wigilię starszy kapitan Łukasz Osiński i ogniomistrz Michał Grodziński.

- Czuwamy na stanowiskach przez całą dobę, bo takie zadanie otrzymaliśmy. Na szczęście w tej chwili jest w miarę spokojnie. W żadnym radomskim mieszkaniu nie spłonęła choinka. Mieliśmy tylko drobne interwencje w jednym z domów mieszkalnych, gdzie trzeba było przewietrzyć pomieszczenia, gdyż z butli ulatniał się gaz. Na szczęście było to niewielkie zagrożenie – mówią strażacy.

Z opłatkiem przed służbą

Spokój strażaków jest jednak chwilowy. Zawsze trzeba się liczyć z tym, że rozlegnie się telefon z prośba o ratunek.

- Pracujemy bez przerwy, na zmiany. Jeśli znajdzie się chwila czasu, to w pracy przełamiemy się opłatkiem z kolegami, zjemy kolację. Tak wygląda nasza, strażacka wigilia – mówią strażacy z jednostki ratowniczo-gaśniczej.

A kiedy mogą mieć swoją wigilijna wieczerzę z rodzinami?

- W swoich rodzinach podzieliliśmy się opłatkiem rano, przed służbą. Z rodzinami spotkamy się po służbie, ale zdążymy jeszcze poświętować – mówi starszy kapitan Łukasz Osiński.

Wigilia przy drogach

Także policjanci musieli dzielić swoje święta na czas z rodziną i czas na pracę. Patrole stały przy radomskich ulicach, dyżurowały na osiedlach. Bez wypadków i bez ofiar – tak wyglądała sytuacja drogowa na w całym regionie radomskim.

Mimo dobrej sytuacji na drogach policja przestrzega kierowców, by nie jeździli na podwójnym gazie.

- Jest niewielki ruch na drogach. Jeżdżą tylko samochody osobowe, nie ma TIR-ów – mówili w komisariatach.

Pracowali także funkcjonariusze Straży Miejskiej w Radomiu.

- Nasza praca polega na tym, aby jak najszybciej nieść pomoc tam, gdzie jesteśmy potrzebni. Zawsze może stać się coś nieoczekiwanego, nawet w święta – mówi Grzegorz Zawadzki, kierownik referatu w Straży Miejskiej w Radomiu.
Na szczęście w wigilię było mało zgłoszeń. Większość mieszkańców krzątała się w domach i nie było wielu interwencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie