Służby sprawdzają stan wałów. Najgorzej wygląda sytuacja w Kępie Piotrawińskiej na terenie gmina Solec nad Wisłą. Pracuje tam zastęp strażaków. Zalanych zostało tam 50 hektarów okolicznych gruntów. Całkowicie zatopione zostały trzy gospodarstwa i kilka domków letniskowych. Wciąż groźnie jest w Jarentowskim Polu na terenie gminy Chotcza.
- Jeśli zacznie padać duży deszcz to może dojść do zalania okolicznych sadów i pól uprawnych - mówi Tomasz Krzyczkowski, szef sztabu kryzysowego komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku.
Mieszkańcy podtopionych posesji domagają się od strażaków by przystąpili do wypompowania wody z mieszkań i budynków gospodarczych.
- Prosimy wszystkich o cierpliwość. Woda najpierw musi samoistnie opaść, w przeciwnym razie mogłoby dojść do naruszenia konstrukcji budynków - mówi Tomasz Krzyczkowski.
Wójtowie gmin Solec nad Wisłą i Chotcza zapewnili mieszkańcom wodę pitną. Butelkowaną wodę dostarczają im strażacy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?