Wstydliwa wizytówka miasta

Tak prezentuje się ulica Skłodowskiej-Curie, która dobiega pod same okna magistratu.
(fot. Tadeusz Klocek)

Krzywe chodniki, wystające ponad ich poziom studzienki i połatany, nierówny asfalt na jezdni - tak wygląda ulica Skłodowskiej-Curie. Drogowcy planują generalny remont w przyszłym roku, ale jeszcze nie wiadomo, czy dojdzie on do skutku.

Wszystko zależy od tego, czy w przyszłorocznym budżecie miasta znajdą się pieniądze na ten cel. Jeśli nie, to drogowcy będą wykonywali tylko doraźne naprawy nawierzchni jezdni i chodników.

ZAPOMNIANA ULICA

Mieszkańcy ulicy Skłodowskiej-Curie nie ukrywają, że czują się pominięci przez urzędników. Na przestrzeni kilku ostatnich lat przebudowano większość ulic w Śródmieściu. Nowe chodniki z żółtych płyt i stylowe latarnie pojawiły się między innymi na ulicach Mickiewicza, Moniuszki oraz Malczewskiego.

- Ulica ta nie była remontowana od wielu lat. W najbardziej złym stanie są chodniki. W niektórych miejscach są dziury i wystają studzienki, co stanowi niebezpieczną pułapkę dla przechodniów - powiedzieli przypadkowo spotkani Jadwiga i Stanisław Jakubowscy z Radomia.
POTRZEBNE PIENIĄDZE

W tym roku miejscy drogowcy nie mają w planie generalnej przebudowy ulicy Skłodowskiej-Curie. Do czasu jej remontu ograniczają się do wykonywania doraźnych napraw największych ubytków w chodnikach i jezdni. Chcą jednak wpisać tę ulicę na listę remontów w przyszłym roku.

- Uszkodzone chodniki i nawierzchnia byłyby wówczas wyremontowane w ramach tak zwanego bieżącego utrzymania dróg. Czy tak się stanie, będzie oczywiście uzależnione od pieniędzy w nowym budżecie - informuje Marek Ziółkowski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.