Krzysztofa- Michał Rzodeczko odwiedza ksiądz - świetny pastor Wojciech Rudkowski
(fot. Barbara Koś)
"Diabły" Sebastiana Równego pokazane we wtorek w Resursie Obywatelskiej pokazały, że warto bawić się w Amatorski Teatr Dla Dorosłych. - To jego pierwszy spektakl -zapowiedział Rafał Dziewięcki, podkreślając wagę wydarzenia.
Robert Stępniewski, inicjator powołania teatralnej grupy dorosłych i reżyser, wybrał jako premierę "Diabły" Sebastiana Równego, radomskiego dziennikarza, parającego się też literaturą.
PISARZ ODERWANY
"Diabły" pasują do naszej rzeczywistości. Główny bohater Krzysztof (gra go Michał Rzodeczko) to pisarz całkowicie oderwany od życia. Marzyciel, fantasta, teoretyk, a w konkluzji życiowy nieudacznik, który nie potrafi odnaleźć się w brutalnym i pozbawionym złudzeń świecie.
Nic dziwnego, że żona suszy mu głowę zarówno o detale, jak rozwieszenie prania, jak i o generalia, jak znalezienie w końcu pracy, bo forsa się kończy. Krzysztof tkwi jednak w niemocy twórczej oraz życiowej, spędzając dnie na literackim teoretyzowaniu i rozpamiętywaniu okruchów przeszłości.
WIECZNY NIEUDACZNIK
Odwiedza go ksiądz, nawołujący do opamiętania (w tej roli doskonały jest pastor ewangelicki ksiądz Wojciech Rudkowski), potem przyjaciel, oferujący wydanie jeszcze nie napisanej książki, przychodzi też matka (gra ją autentyczna Danuta Piątkowska - Poręba). Wreszcie przybywa dawna miłość, robiąca dziś dwuznaczną karierę we Włoszech.
Te wizyty rodem z różewiczowskiej "Kartoteki" czy "Podróży do wnętrza pokoju" Michała Walczaka, granej kiedyś na radomskiej scenie, niczego naturalnie nie zmieniają, a bohater jak był nieudacznikiem, tak nim pozostaje.
KTO ZAGRA NASTĘPNY?
Bardzo to prawdziwe i choć sztuka ma pewne dłużyzny, to na pewno wiele mówi nam o... nas samych. - Część tekstu na pewno wymaga przeredagowania - zgodził się Sebastian Równy. - Napisałem "Diabły" jako groteskę, a zagrano ją jako totalny real. Ale dziękuję wszystkim za spektakl!
- Wiedziałem, że jest w Radomiu spora grupa ludzi parających się teatrem w przeszłości i będąca cały czas jego miłośnikami - mówił Robert Stępniewski. - Działamy!
Wykonawcy i realizatorzy
Cała grupa wykonawców: Michał Rzodeczko, Irmina Kołodziejczyk, Dorota Lewandowska, Katarzyna Mikulska, Danuta Piątkowska - Poręba, Joanna Tam, Hanna Zembrzycka, Ireneusz Komorowski i pastor Wojciech Rudkowski, Dariusz Wróbel, Marcin Fortuna (również autor muzyki) oraz naturalnie reżyser Robert Stępniewski otrzymali gorące barwa i kwiaty.
- Bardzo ciekawe przedstawienie - stwierdziła po premierze pedagog Bożena Tukalska - Nielubowicz, znawczyni teatru amatorskiego. - Wspaniały pomysł teatru dla dorosłych. Może i ja wstąpię do tej grupy?
A także dawna miłość ze szkoły z mężem - draniem...
(fot. Barbara Koś)
Sztuka mowi o nas samych
(fot. Barbara Koś)
Brawa dla wszystkich!
(fot. Barbara Koś)
- Wiedziałem, że jest w Radomiu spora grupa ludzi parających się teatrem w przeszłości i będąca cały czas jego miłośnikami - mówił Robert Stępniewski. - I - działamy.
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
