Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysoka porażka Polonii Iłża w Pruszkowie

/W.Ł./
Zbigniew Wróbel, bramkarz Polonii uratował swój zespół od jeszcze wyżej porażki w meczu z rezerwami Znicza w Pruszkowie.
Zbigniew Wróbel, bramkarz Polonii uratował swój zespół od jeszcze wyżej porażki w meczu z rezerwami Znicza w Pruszkowie. Łukasz Wójcik
Tęgie lanie w niedzielne południe (mecz się rozpoczął o godz. 11) dostali piłkarze Polonii od rezerw pruszkowskiego Znicza. Od dwucyfrowego wyniku iłżan uratował bramkarz Zbigniew Wróbel.

W meczu mazowieckiej piłkarskiej czwartej ligi Znicz rozgromił Polonię. Mimo, że iłżecka drużyna zagrała bez swojego najlepszego zawodnika, najbardziej doświadczonego Dariusza Rysiewskiego nic nie usprawiedliwia tak wysokiej porażki. Zawodnik nie pojechał do Pruszkowa, bo był chory. Za niego zagrał Łukasz Jakóbiak. Nie usprawiedliwia także fakt, że spotkanie rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią, gdzie cały czas trenują piłkarze Znicza.

KŁOPOTY Z ŻOŁĄDKIEM

Pierwsza drużyna Znicza, swój mecz ligowy z OKS Olsztyn grała w sobotę. Przeciwko Polonii wystąpiło kilku piłkarzy z szerokiej kadry drugoligowca, m.in. Kamil Tomas, Krzysztof Kucharski, Maciej Machalski, Paweł Bylak.

Po dwóch kwadransach gry już było 4:0 dla gospodarzy. Nim padła trzecia i czwarta bramka, z boiska zszedł Przemysław Skorupa, który zgłosił kłopoty żołądkowe. W 39 min. sędzia z Siedlec za faul jednego z naszych graczy na Dawidzie Jankiewiczu podyktował rzut karny. Strzał Arkadiusza Jędrycha obronił Zbigniew Wróbel.

Niewykorzystane sytuacje mszczą się i w 41 min. Polonia strzeliła gola. Jak się okazało, to był tylko jeden w tym pojedynku. Na bramkę gospodarzy strzelał Norbert Jarząbek, piłki nie opanował bramkarz Znicza, a dobitka Radosława Chedy już trafiła do siatki.

DOBILI POLONIĘ

Druga połowa podobna do pierwszej, z każdą minutą Znicz "dobijał" Polonię. To, że skończyło się tylko na siedmiu bramkach, to zasługa bramkarza Zbigniewa Wróbla, który uratował swój zespół od dwucyfrowego wyniku. Nic nie dały także zmiany, jakich w drugiej połowie dokonał trener Bolesław Strzemiński.

Znicz II Pruszków - Polonia Iłża 7:1 (4:1).
Bramki: 1:0 Jankiewicz 3, 2:0 Kucharski 16, 3:0 Tomas 27, 4:0 Bylak 29, 4:1 Cheda 41, 5:1 K. Jędrych 57, 6:1 Bylak 64, 7:1 Tomas 71.

ZNICZ II
Czarnecki - Kucharski, K. Jędrych, A. Jędrych, Pietruczuk - Machalski, Majewski, Adamczuk, Tomas - Bylak, Jankiewicz.

POLONIA
Wróbel - Godzisz, Wiatrak, Kobylarczyk, Jarząbek - Cheda, Pełka, Jakóbiak, Skorupa - Chudyba, Kacprzak.
Zmiany: Znicz II: 60' Michalak za Adamczuka, 70' Kraska za Jankiewicza, 75' Dobski za Bylaka, 78' Makowski za Kucharskiego; Polonia: 25' Kłos za Skorupę, 60' Wlazło za Chudybę, 70' Bilski za Kacprzaka, 75' Wajs za Jakóbiaka.
Sędziował: Adam Skrzydlewski z Siedlec. Widzów: 100.

Co o meczu ze Zniczem Pruszków powiedział, Bolesław Strzemiński, trener Poloni Iłża? O tym czytaj w poniedziałkowym "Echu Sportowym".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie