X Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski rozpoczęty

Kolejne spektakle festiwalu:

Piękny finał "Wspomnień polskich" - aktorzy wychodzą się kłaniać a tu deszcz liści i świateł!
(fot. Barbara Koś)

Kolejne spektakle festiwalu:

Niedziela, 21 października, godzina 18 “Marsz, marsz Gombrow… ski" (spektakl lalkowy), reż. Christoph Bogdansky, Białostocki Teatr Lalek, Białystok - scena kameralna. Bilety 30 zł / 20 zł

Poniedziałek, 22 października, godz. 18.00 “Gombrowiczshow", pomysł Sophie Perez i Xavier Boussiron, reż. Laurent Friquet - Compagnie du Zerep, Paryż / Francja - duża scena, bilety 40 zł / 25 zł.
Godz. 20."Ferdydurke", reż. Magda Miklasz, PWST Kraków - scena kameralna, bilety 15 zł.

Dyrektor Rybka zapomniał otworzyć festiwal, Rita Gombrowicz nie poczekała na kwiaty od prezydenta Kosztowniaka, a zamiast kwiatów - aktorzy wręczyli reżyserowi Mikołajowi Grabowskiemu testy z matematyki.

Już od południa w sobotę odnowiony Teatr Powszechny przeżywał istne oblężenie. Instalowały się ekipy radiowe i telewizyjne, ustawiało stoisko z książkami Witolda Gombrowicza pod pieczą Róży Domańskiej, parkowały wielkie tiry zagranicznych zespołów z wyposażeniem sceny i scenografią, zaglądali widzowie.

Zagęszczenie widzów spotęgowało się przed godziną 16, kiedy z radomską publicznością mieli spotkać się Rita Gombrowicz i Mikołaj Grabowski, reżyser radomskiej premiery "Wspomnień polskich".

Spotkanie przeniesiono zatem ze sceny kameralnej do "pokawiarnianego" foyer, które bardziej nadaje się na tego rodzaju forum.

Przy wypełnionej szczelnie sali Rita Gombrowicz opowiedziała widzom o historii tekstów "Wspomnień polskich", które znalazła porządkując archiwum pisarza po jego śmierci. Zapisane karteczki były tak zmięte, że przed zaniesieniem ich do wydawcy uprasowała je… żelazkiem.

- "Wspomnienia" zachwyciły mnie i uważam te odnalezione przypadkiem felietony za coś pięknego! - mówiła Rita Gombrowicz.

- Dlatego zrobiliśmy właśnie "Wspomnienia" - powiedział Mikołaj Grabowski.

O godzinie 19 rozpoczęło się przedstawienie "Wspomnień polskich".

Kiedy umilkły brawa, na scenę wkroczył dyrektor Teatru Powszechnego, Zbigniew Rybka.

Powitał gości ale głos jego znikał w pełnej sali.

- Pan jest aktorem?- spytał grzecznie Mikołaj Grabowski podsuwając mówcy mikrofon.

-Jeszcze nie ale się uczę -równie grzecznie odpowiedział dyrektor już wzmocnionym techniką głosem.

Zanim jeszcze na scenę zaproszono Ritę Gombrowicz, nadano jej stałe, "honorowe miejsce ," na widowni Teatru Powszechnego i wręczono flagę festiwalu.
- Ten fotel będzie odtąd zawsze czekał na panią -przyrzekł dyrektor Rybka.

Na scenie Rita Gombrowicz towarzyszył prezydent Andrzej Kosztowniak.
Pani Rita w ciepłych słowach podziękowała za festiwal i skromnie usunęła się ze sceny. Kiedy gospodarz miasta chciał wręczył jej kwiaty, pani Rita była już na schodkach…Jednak prezydent Kosztowniak, jako dzielny mężczyzna, dopiął swego!...Ze sceny Rita Gombrowicz zeszła z pięknym bukietem.

- Na drugą część uroczystości zapraszam do foyer - zakończył ceremonię dyrektor Rybka.

I wtedy uświadomiono mu, że zapomniał otworzyć festiwalu.

-Wracamy! - zawołał do gości i pierwszy stanął na scenie.

- X Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski uważam za otwarty! - oznajmił zaskoczonej lecz bijącej brawo widowni.

W foyer poszło już lepiej.

Przedstawicielka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazała dyrekcji teatru list od ministra Bogdana Zdrojewskiego, Leszek Ruszczyk, członek Zarządu Województwa Mazowieckiego, wręczył dyrektorowi Rybce medal "Pro Mazovia", nadany mu przez marszałka Adama Struzika, aktorzy nagrodzili reżysera Grabowskiego zbiorem testów z matematyki dla maturzystów 2012 z nakazem szybkiego ich rozwiązania, otwarto wystawę plakatu Rosława Szaybo…I…

- Bankiet uważam za otwarty ! - zakończył cześć oficjalną dyrektor Rybka.

Kwiaty dla aktorów i reżysera!
(fot. Barbara Koś)

(fot. Barbara Koś)

Dziękujemy, Pani Rito! - mówil Mikolaj Grabowski
(fot. Barbara Koś)

Ricie Gombrowicz już na stałe przyznano honorowe miejsce na radomskiej widowni i wręczono jej flagę festiwalu
(fot. Barbara Koś)

Pani Rita otrzymała moc kwiatów
(fot. Barbara Koś)

Mikołaj Grabowski otrzymał także flagę festiwalu
(fot. Barbara Koś)

Jarosław Rabenda zaraz wręczy Mikołajowi Grabowskiemu testy z matematyki 2012
(fot. Barbara Koś)

- Bankiet uważam za otwarty!...
(fot. Barbara Koś)