Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymali ruch na S7, aby uratować porzuconego psa. Porzucona Wiki jest w azylu. Będą szukać dla niej domu

ik
Wiki jest teraz w azylu Pogotowia dla Zwierząt. Suczka jest wychudzona i przerażona. Ciągle nieufna, będą z nią pracować specjaliści.
Wiki jest teraz w azylu Pogotowia dla Zwierząt. Suczka jest wychudzona i przerażona. Ciągle nieufna, będą z nią pracować specjaliści. Pogotowie dla Zwierząt
Przez kilka dni porzucony pies błąkał się na pasie zieleni krajowej „siódemki” pod Białobrzegami. Udało się ją uratować dzięki determinacji wolontariuszy z Pogotowia dla Zwierząt oraz pomocy miejscowej policji i straży pożarnej. Wiki jest teraz w azylu. Przez najbliższe tygodnie będą z nią pracować specjaliści. Suczka jest wciąż przerażona i nieufna. Trwa zbiórka pieniędzy na jej leczenie.

O pomoc do Pogotowia dla Zwierząt zwrócili się białobrzescy policjanci. Wcześniej, przez kilka dni nie udało się go zabrać z pasa zieleni między jezdniami ekspresowej „siódemki”. Psa musiał tam, ktoś podrzucić. Znalazł się w pułapce. Pędzące z obu stron samochody uniemożliwiały mu ucieczkę, do tego trasa z obu stron obudowany jest ekranami dźwiękochłonnymi.

Trudna akcja na drodze

- Pracują tam na szczęście przytomni dyżurni, którzy bardzo często proszą nas o pomoc, gdy zawodzą gminy w pomocy bezdomnym zwierzętom i pokrzywdzonym w wypadkach drogowych. W ciągu ostatniego roku mieliśmy tam kilkanaście interwencji - relacjonują pracownicy Pogotowia dla Zwierząt.

Także pracownikom Pogotowia dla Zwierząt nie było łatwo. Na miejsce, w okolicy Białobrzegów przyjechały ich trzy patrole. Wylękniona suczka uciekała na widok ludzi. Była tak przerażona, że nie chciała także zjeść pokarmy ze środkiem uspokajającym.

- Działania te były trudne, bo na drodze ekspresowej pojazdy jeżdżą, jak wiadomo szybko i przejeżdża ich kilkanaście tysięcy dziennie - relacjonowali w mediach społecznościowych wolontariusze.

Na miejsce sprowadzono pracownika firmy, która zawodowo zajmuje się odławianiem psów i dysponuje bronią z zastrzykami nasennymi.

O pomoc Pogotowie dla Zwierząt poprosiło też policję i straż pożarną. Przerażony pies mógł w każdej chwili wybiec na jezdnię. Stanowił zagrożenie także dla kierowców przejeżdżających „siódemką”.

Zamknęli ruch na „siódemce”

W końcu policjanci na kilkanaście minut zamknęli ruch na „siódemce”. Pies był widywany na odcinku długości około 10 kilometrów, między Białobrzegami a zjazdem w kierunku Starej Błotnicy. Ustalono jej dokładne położenie. Uczestniczący w akcji mieli do dyspozycji około 600 metrowej długości odcinek wyłączony z ruchu i kilkanaście minut na przeprowadzenie akcji.

Do suczki wystrzelono strzykawkę ze środkiem nasennym. Udaje się ją trafić w udo. Po tym biegła jeszcze około 200 metrów ze strzykawką w ciele.

- Suczka po zastrzyku wpada w szał i biegła ślep. Po kilku minutach była w naszych rękach - relacjonowali pracownicy Pogotowia dla Zwierząt.

Najpierw leczenie

Wiki, bo tak nazwali ją wolontariusze , od razu trafiła do kliniki weterynaryjnej. Była mocno odwodniona, jest strasznie wychudzona.

- W ostatni poniedziałek przenieśliśmy ją do naszego azylu - opowiada Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt. - Fizycznie jest już zdrowa wychudzona. Nie ma w ogóle tkanki tłuszczowej i tkankę mięśniową z zaniku. To znaczy, że długo nie dostawała pokarmu. W azylu intensywnie odżywiamy ją specjalistyczną karmą.

Przez co najmniej dwa tygodnie będą z nią pracowali psi psychologowie.

- Wiki została bardzo skrzywdzona przez ludzi. Wciąż jest przerażona i bardzo nieufna - relacjonuje Grzegorz Bielawski. - Ona nie mogła sama dostać się na ten pas zieleni. Ktoś ją tam wyrzucił. Zresztą w tym samym miejscu mieliśmy już kilka podobnych interwencji. - Kiedy uda się ją z tego wyprowadzić zaczniemy poszukiwania nowego domu dla niej.

Wciąż potrzebne są pieniądze dla Wiki. Aby pomóc wystarczy wejść na facebookową stronę Pogotowia dla Zwierząt, tam są informacje o zbiórce dla Wiki.

Suczka ma około roku. To kundelek i czekoladowej sierści. Będzie potrzebowała dużo spokoju i dobrego domu, aby znów mogła zaufać ludziom.

Koncert zespołu Cliver i... zaręczyny w radomskim Explosion. Zobacz zdjęcia!

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie