Zespół akrobacyjny Orlik po pandemicznej przerwie rozpoczyna sezon pokazów lotniczych. Jest nowy lider

17 czerwca piloci, samoloty PZL130 Orlik i obsługa techniczna wyruszają na Łotwę, gdzie 18 czerwca odbędą się pokazy lotnicze – pierwsze w tym roku, w których weźmie udział nasz zespół pilotów.

Na razie nie podano szczegółowego terminarza występów, bo trwają jeszcze rozmowy z organizatorami pokazów. Na pewno Orliki polecą na pokazy do Grecji, będzie można ich też zobaczyć między innymi w Piotrkowie Trybunalskim. Zespół intensywnie trenuje, będzie latał w sześcioosobowym składzie. W programie są pętle, pętle pochyłe, różnego rodzaju ugrupowania, beczki na wznoszeniu, beczki na zniżaniu, wiraż odwrócony, a także mijanki dwóch samolotów.

Wojskowy zespół akrobacyjny latający na samolotach PZL-130 Orlik od zawsze kojarzony był z Radomiem, chociaż obecnie na czas budowy nowego lotniska, samoloty zostały przebazowane do Dęblina.

Tam obecnie pracują piloci dojeżdżający do pracy z Radomia do Dęblina. Wszyscy piloci mają jednak wrócić do Radomia zaraz po
modernizacji lotniska. Na Sadków wrócą też maszyny użytkowane przez zespół akrobacyjny.

Zespół przeszedł gruntowne „odmłodzenie”. Doszło do zmiany lidera. Miejsce podpułkownika Dariusza Stachurskiego zajął kapitan Michał Jabłoński. Obecny skład zespołu: kapitan Michał Jabłoński (leader), kapitan Oskar Wrona (lewe skrzydło), kapitan Jakub Krych (drugie prawe skrzydło), kapitan Tomasz Litwinek ( lewe skrzydło) porucznik Adrian Iberle (drugie lewe skrzydło).
Jeszcze niedawno w roli solisty latał kapitan Sebastian Rajchel. Jednak zdecydowano się w tej odpowiedzialnej roli będzie występował podpułkownik Michał Anielak, jedne z najbardziej doświadczonych radomskich pilotów, który wiele lat latał w Orlikach. Sebastian Rajchel został pilotem rezerwowym.

Lider kapitan Jabłoński jest radomianinem, absolwentem dęblińskiej szkoły Orląt, przed karierą wojskową latał na lotnisku w Piastowie na szybowcach i samolotach, ma 32 lata.